Rysopis Jan Ptaszyn Wróblewski
Tekst piosenki
Rysopis mam zupełnie standardowy
Zielone oczy, włosów trochę brak
Szczególne cechy: ryża brew
Pogodny nastrój, zimna krew
Czterdzieści latek, czyli już łabędzi śpiew
Wyleciał mi z pamięci numer buta
Smokingu nie używam, raczej swetr
Ogromnie lubię jeść
Mam paletko numer sześć
Kobiety już, niestety, całkiem cześć
Już taki ze mnie facet nieciekawy
Po nocach łażę, rankiem wolę spać
Pod domem stoi polski fiat
Z muzyką jestem za pan brat
Na saksofonie lubię czasem sobie grać
Wypijam dziennie cztery mocne kawy
Serduszko trochę wali - pal je sześć!
W dyskusjach jestem drań
I nie lubię innych zdań
Do tego już, niestety
Nie bawią mnie kobiety
Kobiety to już raczej całkiem cześć
Tak jest!
Zielone oczy, włosów trochę brak
Szczególne cechy: ryża brew
Pogodny nastrój, zimna krew
Czterdzieści latek, czyli już łabędzi śpiew
Wyleciał mi z pamięci numer buta
Smokingu nie używam, raczej swetr
Ogromnie lubię jeść
Mam paletko numer sześć
Kobiety już, niestety, całkiem cześć
Już taki ze mnie facet nieciekawy
Po nocach łażę, rankiem wolę spać
Pod domem stoi polski fiat
Z muzyką jestem za pan brat
Na saksofonie lubię czasem sobie grać
Wypijam dziennie cztery mocne kawy
Serduszko trochę wali - pal je sześć!
W dyskusjach jestem drań
I nie lubię innych zdań
Do tego już, niestety
Nie bawią mnie kobiety
Kobiety to już raczej całkiem cześć
Tak jest!