Dla kogo, osłabiacie swe serca?
Dla kogo, ranicie swe ciała?
Dla kogo, tyle głupich wojen?
Przecież nie dla przyszłych pokoleń.
Dla kogo, wypluwacie swoją krew?
Dla kogo, zmarszczki na waszych twarzach?
Dla kogo, starzejecie wciąż sie?
Dla kogo to wszystko?
Dla was? Nie dla was nie.
Dla kogo, miliony trupów nawożą ziemie?
Dla kogo miliony idą do grobu?
Dla kogo, są tylko listami strat?
Kto doprowadza świat do rozkładu?
A oni od tego umyją ręce.
A oni wyspowiadają się.
A oni spokojnie zasiądą do stołu.
Mogą spokojnie żyć, wiec chwał im.
A oni od tego umyją ręce
A oni, wyspowiadają się
A oni spokojnie, zasiądą do stołu.
Mogą spokojnie żyć.
Więc chwala im, chwała im.