Na zmianę Kasia Popowska
Tekst piosenki
Martwe pole, w kółko kręcę się
Jedną ręką trzymam własny ster
Przyciągam to z każdym dniem, i wlokę za sobą cień
Nigdy łatwiej, nigdy trochę lżej
Na tej zimie mróz rozerwać chce
Lodu płaszcze otulają mnie
Ciężarem spychają w dół, krepują mój każdy ruch
I w hałasie szukam twoich słów
Na zmianę nie wiem i wiem
Kolejny raz spalam się
Zatrzymaj czas nim znów ominie mnie
Zapadam się, wstaję znów
Uratuj mnie zanim wschód
Rozpuści to, co we mnie żywe jest
Martwe polo, stale cofam się
W szarym punkcie życie kręci się
I chociaż świat dobrze znam, nie zawsze wiem o co gram
Jak na linie wiatr kołysze nas
Jeszcze wierzę, chociaż brak mi sił
Jeszcze ufam, choć sprzedali sny
I pośród przygód i szans, celuję tam, gdzie się da
I zabieram co przy sobie mam
Na zmianę nie wiem i wiem
Kolejny raz spalam się
Zatrzymaj czas nim znów ominie mnie
Zapadam się, wstaję znów
Uratuj mnie zanim wschód
Rozpuści to, co we mnie żywe jest
Na zmianę nie wiem i wiem
Kolejny raz spalam się
Zatrzymaj czas nim znów ominie mnie
Zapadam się, wstaję znów
Uratuj mnie zanim wschód
Rozpuści to, co we mnie żywe jest
Na zmianę nie wiem i wiem
Kolejny raz spalam się
Zatrzymaj czas nim znów ominie mnie
Zapadam się, wstaję znów
Uratuj mnie zanim wschód
Rozpuści to, co we mnie żywe jest
Jedną ręką trzymam własny ster
Przyciągam to z każdym dniem, i wlokę za sobą cień
Nigdy łatwiej, nigdy trochę lżej
Na tej zimie mróz rozerwać chce
Lodu płaszcze otulają mnie
Ciężarem spychają w dół, krepują mój każdy ruch
I w hałasie szukam twoich słów
Na zmianę nie wiem i wiem
Kolejny raz spalam się
Zatrzymaj czas nim znów ominie mnie
Zapadam się, wstaję znów
Uratuj mnie zanim wschód
Rozpuści to, co we mnie żywe jest
Martwe polo, stale cofam się
W szarym punkcie życie kręci się
I chociaż świat dobrze znam, nie zawsze wiem o co gram
Jak na linie wiatr kołysze nas
Jeszcze wierzę, chociaż brak mi sił
Jeszcze ufam, choć sprzedali sny
I pośród przygód i szans, celuję tam, gdzie się da
I zabieram co przy sobie mam
Na zmianę nie wiem i wiem
Kolejny raz spalam się
Zatrzymaj czas nim znów ominie mnie
Zapadam się, wstaję znów
Uratuj mnie zanim wschód
Rozpuści to, co we mnie żywe jest
Na zmianę nie wiem i wiem
Kolejny raz spalam się
Zatrzymaj czas nim znów ominie mnie
Zapadam się, wstaję znów
Uratuj mnie zanim wschód
Rozpuści to, co we mnie żywe jest
Na zmianę nie wiem i wiem
Kolejny raz spalam się
Zatrzymaj czas nim znów ominie mnie
Zapadam się, wstaję znów
Uratuj mnie zanim wschód
Rozpuści to, co we mnie żywe jest