pytanie: co by było, gdyby polscy raperzy zabrali się za produkcję pralek?
wiem, że to oklepany motyw, ale też muszę coś na ten temat napisać

Gdyby raperzy w polsce przejęli produkcję pralek,
hipotetyczna sytuacja, takich głupich myśli zalew
gdyby robili to tak jak dziś robią rapy, a co za tym,
produkcja oparta na tych samych składach
maskarada w każdej łazience, ej, padaj! mikrofony z rąk panowie,
MC, prędzej, pieprzyć whirpool, zróbmy trochę cyrku
w innej dziedzinie życia niż dotychczas synku, patrz
gdyby raperzy w polsce robili pralki, coś by nie grało,
bębny kręciłyby się za głośno, wierz mi, a całość
miałaby desing zalatujący chałą, estetyka klocka
bo ponoć minimalizm moc ma, klient by dostał
ogromny wybór, w sklepach modeli jak grzybów po oberwaniu chmury,
lecz odmienność to nie ich atrybut, te same części,
parametry zbyt blisko tylko inne logo i kolor przycisków, myślę że
gdyby raperzy w polsce robili pralki, byłby powód do walki:
-twoja pralka jest chujowa
-Twoja ma znamiona kalki!
zacząłby się szał i szał ten na kawałki rozpieprzyłby jedność w tej dziedzinie gospodarki, ale
byłoby fajnie, pralki każdy by robił, początek mody
no przecież stary, zna się te sposoby aby opchnąć każdemu kawał złomu
wyobraź sobie dzień gdy każdy dzieciak będzie chciał mieć pralkę w domu
aż do chwili kiedy z całą prawdą nagą o pralkach i twórcach pojadą na łamach Bravo
a z resztą gdzie indziej by to mieli pisać, co ziom? gazety o pralkach miałyby strasznie niski poziom,
więc zostańmy przy rapie, tutaj nikt nikogo nie zmusza do tego, aby tego słuchać
więc zostańmy przy rapie, tak będzie lepiej dla nas
i niech dusza tego pozostanie zrozumiała tylko w naszych uszach
promocja na dnie. dziewięć na dziesięć nielegalnie. fajne?
czekając na dzień w którym ktoś się tym zajmie
zresztą, co się tu dziwić, to oklepany horror
sprzedają się i tak te co lepiej wyglądają nie te co lepiej piorą
a gdyby pralki robiła jedna z firm z Kalisza robiliby je na częściach z USA myśląc,
że o tamtych nikt nie słyszał, lecz o tym cisza, nie mówmy o pomyśle przednim
żeby sprzedać całą cudzą pralkę, tylko pomalowaną przez nich
podczas gdy w Płocku (??) jedni robiliby złom na niezmienionych częściach sokowirówki
-model overcome
ale ziom, co za różnica? potencjalny odbiorca, czyli szalone trzynastki
i tak nie połapałby się w tym do końca,
sprawa gorąca lecz mimo tego co sobie myślę o tej sytuacji wciąż nie potrafi mnie to dobić
olać snobizm, dajmy spokój temu pomysłowi
gdyby raperzy w polsce robili pralki, też bym je robił...