Schizotymik Korzeń z Kraju Melchizedeka

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
Dla Jana Pawła II - Szacunek bezbrzeżny.

Są takie chwile głuche, chwile beznadziejne
- czy wydobądź jeszcze z siebie myśl, czy z serca ciepło wskrzeszę?
Nie zrywaj wówczas za mną, gniewem moim wtedy się nie przejmuj.
To nie jest gniew, to nic - to tylko puste wybrzeże.

Lecz wtedy tak bardzo mi ciąży nawet najlżejszy ciężar.
Idę, lecz stoję, nie czuję żadnego ruchu.
Pamiętaj wówczas - nie stoisz, lecz w ciszy te siły się prężą,
które odnajdą swą drogę, te siły, które wybuchną.

I wtedy znów - nie gwałtownie, nie cały sobą naraz
Rozkładaj momenty serca, rozkładaj napór woli.
W gorączkowym blasku źrenic niech się natychmiast nie spala
to, co rośnie w okresach zastoju.

Wtedy patrz w siebie, to przyjaciel który jest jedną iskierką, a całą światłością, ogarniając sobą te iskrę już nic nie dostrzegasz, nic
i nie czujesz jaką jesteś objęty miłością, więc w mroku jest tyle światła ile życia w otwartej róży,
ile Boga zstępującego na brzegi duszy

Człowiek jest stworzony do miłości.
I każde życie jest bezcenne.
Spójrz w oczy twojego brata.
Nie możesz mnie zabić powiedzą Ci.




Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
anonim