Cień Krzysztof Cugowski
Tekst piosenki
Kiedyś całkiem przypadkiem
po sopockim molo chodząc w dzień.
Zagubiony wśród tłumu
zobaczyłem cień.
Piękny dzień, piękna woda,
a w powietrzu unosił się gwar,
ludzi dopadła nuda,
a ja z cieniem sam na sam.
Myślę - działaj ! Zrób coś ! Teraz się spiesz,
lecz odwracam głowę i cień znika też.
Cierpliwości nie mam, czasu mi brak a tak bardzo chcę !
Chcę dotknąć cienia,
chcę w ramiona go wziąć.
To jest do zrobienia,
strach mnie razi jak prąd.
Chcę dotknąć cienia,
chcę w ramiona go wziąć.
To jest do zrobienia,
strach mnie razi jak prąd.
Na Monciaku przyśpieszam,
póki słońce daje cienia rys.
Wszystko w tyle zostawiam,
nie chcę żeby cień prysł.
Plażą do Grand Hotelu
zaprowadził mnie nieznany los.
Jesteś już blisko celu
nieuchronny mówi głos.
Krzycz ! Działaj !
Zrób coś ! Teraz się spiesz,
lecz odwracam głowę,
cień znika też.
Cierpliwości nie mam, czasu mi brak a tak bardzo chcę !
po sopockim molo chodząc w dzień.
Zagubiony wśród tłumu
zobaczyłem cień.
Piękny dzień, piękna woda,
a w powietrzu unosił się gwar,
ludzi dopadła nuda,
a ja z cieniem sam na sam.
Myślę - działaj ! Zrób coś ! Teraz się spiesz,
lecz odwracam głowę i cień znika też.
Cierpliwości nie mam, czasu mi brak a tak bardzo chcę !
Chcę dotknąć cienia,
chcę w ramiona go wziąć.
To jest do zrobienia,
strach mnie razi jak prąd.
Chcę dotknąć cienia,
chcę w ramiona go wziąć.
To jest do zrobienia,
strach mnie razi jak prąd.
Na Monciaku przyśpieszam,
póki słońce daje cienia rys.
Wszystko w tyle zostawiam,
nie chcę żeby cień prysł.
Plażą do Grand Hotelu
zaprowadził mnie nieznany los.
Jesteś już blisko celu
nieuchronny mówi głos.
Krzycz ! Działaj !
Zrób coś ! Teraz się spiesz,
lecz odwracam głowę,
cień znika też.
Cierpliwości nie mam, czasu mi brak a tak bardzo chcę !