Akademicki Melanż Letni, Chamski Podryw

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
Akademicki melanż do krwi!

1.Nie mam czasu na naukę,
wolę jarać trawkę!
Jebać sesję i egzamin,
będę miał poprawkę.
Waletuję na mieszkaniu u swojego kumpla.
Sorry bejbe, nie mam czasu,
będzie pita wódka!
Ugotuję parówki w czajniku,
takie życie,
Z wody zrobimy herbatę
na dobrą przepite!
Koleżanki z mojej grupy mieszkają tu w bloku,
zaprosimy wszystkie chętne,
będzie balet roku!

Ref.:
Oooo! Taaak!
Znów chcę się pić!
Wczorajszej wódki było na styk.
Oooo! Taaak!
Chlanie za free!
Akademicki melanż do krwi,
Akademicki melanż do krwi.

2.Wstaję rano - boli głowa.
Gdzie jest kurwa Zbyszek?
Ona już nie tańczy dla mnie,
bo to nie jest weekend!
Ziomek cytrynówkę wczoraj
pomylił z nocnikiem,
to tak jakby pomylić iTunes'a
z chomikiem!
Wałówka z domu skończyła się tydzień temu!
To nawet dobrze bo na głodzie lepiej klepie.
Zgubiłem indeks dzisiaj nie mam z tym problemu,
bo już wieczorem znów spotkamy się w komplecie!

Ref.:
Oooo! Taaak!
Znów chcę się pić!
Wczorajszej wódki było na styk.
Oooo! Taaak!
Chlanie za free!
Akademicki melanż do krwi,
Akademicki melanż do krwi. x3




Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
anonim