Laleczka Voodoo Letni, Chamski Podryw
Tekst piosenki
Nie mów mi, co mam robić [robić, robić, robić, robić…]
Nie mów mi, co mam robić [robić, robić, robić, robić…]
Nie mów mi co mam robić, milknij,
Kiedy pnę się w górę, jak Empire State Building.
Nie mów mi co mam robić, wbijam w takich jak Ty szpilki, uuuu.
Mam wasze laleczki voodoo [milknij]. x2
Czujesz, jak przeszywa Cię ból?
To Twoja laleczka voodoo, wrzucam ją pod but.
Zamknę na klucz wam gęby,
Nie mów mi, co mam robić, bo będziesz
Następny przekuty tym narzędziem tępym [takim jak Ty].
To jest właśnie zapłata za błędy,
Jestem pojebany, a nie pierdolnięty.
Tylko elita czai te puenty,
Letni jest dobry, jak drużyna Wenty.
Wchodzi w zakręty, Ty kumaj ten styl,
Szpilka teraz wchodzi wam w pięty.
Laleczka voodoo to mój chamski autentyk.
Nie mów mi co mam robić, milknij,
Kiedy pnę się w górę, jak Empire State Building.
Nie mów mi co mam robić, wbijam w takich jak Ty szpilki, uuuu.
Mam wasze laleczki voodoo [milknij]. x2
Nie oczekuj od nas cudu,
Skoro na świecie jest tyle brudu,
Jak Mojżesz nie poprowadzę ludu.
Kim Ty jesteś, żeby mnie oceniać? No powiedz,
Kim Ty jesteś, żeby chcieć mnie tu zmieniać?
Letni, chamski znów powraca, ziooooom,
By wbić szpilkę we wszystko tooooo.
I jeden na sto może ogarnąć temat,
Mam swój schemat, nim przełamię dylemat
I nie mów, że się tak nie da, ema.
Z tego to miejsca robimy szum,
Z tego to miejsca ruszamy tłum,
Laleczka voodoo dopada Cię z nudów, ziom.
Z tego to miejsca robimy szum,
Z tego to miejsca ruszamy tłum,
Nam brakuje tchu, wam brakuje słów.
Z tego to miejsca robimy szum,
Z tego to miejsca ruszamy tłum,
Co? [co?] Co? [co?] Co? [co?] Co?
Z tego to miejsca robimy szum,
Z tego to miejsca ruszamy tłum,
Robimy wielkie, letnie, chamskie boom!
Nie mów mi co mam robić, milknij,
Kiedy pnę się w górę, jak Empire State Building.
Nie mów mi co mam robić, wbijam w takich jak Ty szpilki, uuuu.
Mam wasze laleczki voodoo [milknij]. x2
Nie mów mi, co mam robić [robić, robić, robić, robić…]
Nie mów mi co mam robić, milknij,
Kiedy pnę się w górę, jak Empire State Building.
Nie mów mi co mam robić, wbijam w takich jak Ty szpilki, uuuu.
Mam wasze laleczki voodoo [milknij]. x2
Czujesz, jak przeszywa Cię ból?
To Twoja laleczka voodoo, wrzucam ją pod but.
Zamknę na klucz wam gęby,
Nie mów mi, co mam robić, bo będziesz
Następny przekuty tym narzędziem tępym [takim jak Ty].
To jest właśnie zapłata za błędy,
Jestem pojebany, a nie pierdolnięty.
Tylko elita czai te puenty,
Letni jest dobry, jak drużyna Wenty.
Wchodzi w zakręty, Ty kumaj ten styl,
Szpilka teraz wchodzi wam w pięty.
Laleczka voodoo to mój chamski autentyk.
Nie mów mi co mam robić, milknij,
Kiedy pnę się w górę, jak Empire State Building.
Nie mów mi co mam robić, wbijam w takich jak Ty szpilki, uuuu.
Mam wasze laleczki voodoo [milknij]. x2
Nie oczekuj od nas cudu,
Skoro na świecie jest tyle brudu,
Jak Mojżesz nie poprowadzę ludu.
Kim Ty jesteś, żeby mnie oceniać? No powiedz,
Kim Ty jesteś, żeby chcieć mnie tu zmieniać?
Letni, chamski znów powraca, ziooooom,
By wbić szpilkę we wszystko tooooo.
I jeden na sto może ogarnąć temat,
Mam swój schemat, nim przełamię dylemat
I nie mów, że się tak nie da, ema.
Z tego to miejsca robimy szum,
Z tego to miejsca ruszamy tłum,
Laleczka voodoo dopada Cię z nudów, ziom.
Z tego to miejsca robimy szum,
Z tego to miejsca ruszamy tłum,
Nam brakuje tchu, wam brakuje słów.
Z tego to miejsca robimy szum,
Z tego to miejsca ruszamy tłum,
Co? [co?] Co? [co?] Co? [co?] Co?
Z tego to miejsca robimy szum,
Z tego to miejsca ruszamy tłum,
Robimy wielkie, letnie, chamskie boom!
Nie mów mi co mam robić, milknij,
Kiedy pnę się w górę, jak Empire State Building.
Nie mów mi co mam robić, wbijam w takich jak Ty szpilki, uuuu.
Mam wasze laleczki voodoo [milknij]. x2