Ktoś się długo pochylał nade mną... Marcin Styczeń
Tekst piosenki
Słowa: Karol Wojtyła,muzyka: Marcin Styczeń
Ktoś się długo pochylał nade mną
Cień nie ciążył na krawędziach brwi.
Jakby światło pełne zieleni
Jakby zieleń, lecz bez odcieni.
zieleń niewysłowiona, oparta na kroplach krwi.
To nachylenie dobre, pełne chłodu zarazem i żaru,
które się we mnie osuwa, a pozostaje nade mną,
chociaż przemija opodal - lecz wtedy się staje wiarą i pełnią.
(...)
Zamknięty w takim uścisku ? jakby muśnięcie po twarzy,
po którym zapada zdziwienie i cisza, cisza bez słowa,
która nic nie pojmuje, niczego nie równoważy ?
w tej ciszy unoszę nad sobą nachylenie Boga.
Ktoś się długo pochylał nade mną
Cień nie ciążył na krawędziach brwi.
Jakby światło pełne zieleni
Jakby zieleń, lecz bez odcieni.
zieleń niewysłowiona, oparta na kroplach krwi.
To nachylenie dobre, pełne chłodu zarazem i żaru,
które się we mnie osuwa, a pozostaje nade mną,
chociaż przemija opodal - lecz wtedy się staje wiarą i pełnią.
(...)
Zamknięty w takim uścisku ? jakby muśnięcie po twarzy,
po którym zapada zdziwienie i cisza, cisza bez słowa,
która nic nie pojmuje, niczego nie równoważy ?
w tej ciszy unoszę nad sobą nachylenie Boga.
Najpopularniejsze piosenki Marcin Styczeń
- 11 To Przyjaciel. Ciągle wracasz pamięcią
- 12 Się
- 13 Sens jaki?
- 14 Sen
- 15 Pomiędzy nami
- 16 Otwórzcie drzwi
- 17 Oda świąteczna
- 18 O, czuć tę chwilę nicości...
- 19 Nikt nie odgadnie
- 20 Nie pytaj ptaka