Święta ateisty Martin Lechowicz
Tekst piosenki i chwyty na gitarę
-
1 ocena
Przy świątecznym stole
Ateista żonie
Daje prezent, bo pamiętał
Są uszka, są wódki
Brak modlitw i kłótni
O procent pogaństwa w świętach
Gdzie nie ma Boga
Tam nie ma wojen
Nie zrodzi się w żłobku miecz dla pokoleń
Ateista będzie
Zamiast przy kolędzie
Spędzać czas przy czymś weselszym
Spotka się z rodziną
Nie myśląc kto zginął
I krzyż który jest słuszniejszy
Gdzie nie ma Boga
Tam nie ma nieszczęść
Jezus się nie rodzi, nikt go tu nie chce
Chcą się razem bawić
Wypić, zjeść i strawić
Dzielić śmiechem lub łzą w oku
Nikt nie musi przy tym
Że jest katolikiem
Demonstrować wszystkim wokół
Gdzie nie ma Boga
Tam wszystko można
Nie razi obłudą mina pobożna
Choć święta cywilne ciepło wigilijne
Grzeje niczym piec gorący
Myśl jak gwiazda błyska
Że ten ateista
Bliższy Bogu niż wierzący
Gdzie nie ma Boga
Tam trochę pustka
Być może jest gdzieś, lecz nie na ustach
d
C
Ateista żonie
F
G
Daje prezent, bo pamiętał
d
C
d
Są uszka, są wódki
Brak modlitw i kłótni
O procent pogaństwa w świętach
Gdzie nie ma Boga
F
C
d
Tam nie ma wojen
F
C
d
d
C
F
G
d
C
d
Nie zrodzi się w żłobku miecz dla pokoleń
Ateista będzie
Zamiast przy kolędzie
Spędzać czas przy czymś weselszym
Spotka się z rodziną
Nie myśląc kto zginął
I krzyż który jest słuszniejszy
Gdzie nie ma Boga
Tam nie ma nieszczęść
Jezus się nie rodzi, nikt go tu nie chce
Chcą się razem bawić
Wypić, zjeść i strawić
Dzielić śmiechem lub łzą w oku
Nikt nie musi przy tym
Że jest katolikiem
Demonstrować wszystkim wokół
Gdzie nie ma Boga
Tam wszystko można
Nie razi obłudą mina pobożna
Choć święta cywilne ciepło wigilijne
Grzeje niczym piec gorący
Myśl jak gwiazda błyska
Że ten ateista
Bliższy Bogu niż wierzący
Gdzie nie ma Boga
Tam trochę pustka
Być może jest gdzieś, lecz nie na ustach