P.O.R.N.O. Młody Zgred

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
[Zwrotka 1: MŁODY ZGRED]
Te piękne sztuki co non stop są w oczach jak go go
Oh no! Są pełne gówna jak Toi Toi
Ja ścierwo wyczuwam jak zapach trawki na blokach
Więc mam zasłony w oknach, a nie klapki na oczach
Bezmózgie automaty, co nie mogą z TV spuszczać oka
Mieli żyć jak nikt, Livin la vida SOFA
Ludzie... psują się od podstaw pomału
Typ ma żonę, kochankę i portal dla pedałów
To nie jest skomplikowane więc może załapiesz
To jak obcinać głowę nożem do kanapek
Materialne życie, to wszystko zabawa dla picu
Są piękni normalni, mają bałagan na strychu
Byli piękną parą teraz idą swoimi drogami
Szalała za nim tzn za jego plecami
To popierdolone mówił do niej moja droga
Była tania, miała ksywkę Tanja i stała przy drogach
Teraz jednostka w tłumie swoje zdanie często chowa
To nie jest Częstochowa, zacznij kurwa kwestionować
To religia jest droga, Bóg nie jest drogi, przestań
Mam dziecko w drodze, nie szukam drogi dla dziecka
Nie będę nic narzucać, kurwa, to nie jest Disney
Obserwuj ten syf i twórz swoje opinie
Wykrzycz swoje zdanie i skonfrontuj autorytet
Pierdol powierzchowne gówno, jak wartość cyfer
Siedem grzechów głównych, dziesięć przykazań
Zakazy, nakazy, nie wiem wysiadam
Ja bez trzymania lewej dłoni na księdze kłamstw
Mówię prawdę nawet gdy na szyi pętlę mam
CHAOS

To nie jest skomplikowane, więc może załapiesz...




Oceń to opracowanie
anonim