Skrawki Młody Zgred

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
    1 ocena
[Zwrotka 1: Młody Zgred]
To pogański rap, chrzescijanów witam kopem w morde
Cioty na to reagują jak żółtki na romper stomper
Myślę że to dobry początek
Follow-upuje sam siebie, bo kto kurwa kosi mocniej?
Chociaż sie kurwa nie przelewa, jestem w formie
I jakoś krew mnie nie zalewa, a zalałem formę
Nalałem bombe, wspominam, pije za tych co nie mogą
Czas Nas zmienił chłopaki choć dalej z ogoloną głową
Pierdole kapitalizm i za hajsem pogoń
Pierdole psy, środkowy palec urojonym bogom
Ufać klerom to jak zbijać pione bankierom
Zbrodnie przeciw ludzkości, przemoc
Niewolnictwo, narzucanie wiary, zwłoki w ogniu
Jak prawdą może być coś co warunkuje terytorium?
Indoktrynacja to jak od poczęcia być stracony
Dla baranków bożych marazm, 120 dni soddomy

[Refren: Młody Zgred]
Słonce, woda, czas, krzyż celtycki
Matka natura której nie dasz rady zniszczyć
Jeden organizm, zwierzęcy instynkt
Nie jesteśmy tacy sami wszyscy!
Ludzie są prości, poznać siebie chcę
Zgubiłem konkret, jak kim jstm?

[Zwrotka 2: Młody Zgred]
Wiarą miłość, a więc życie jest religią
Brak spoleczeństwa, gdzie ważne jest byś kliknął
Lubie to, Anglia syf ten sam, inne tło
To gówno klei nam się do palców jak fingerboard
Distroj na fejsbuku, dym nad Watykanem
Benedykt w statusie związku zaznaczył to skomplikowane
Podważam każde zdanie, Ty ale ponoć mnie znasz
/piwo i joint to iluzja wolności/ zdobąć piedestał
Nie zadaje glupich pytań, myślę samodzielnie, więc mam
Nad głową pytajniki kurwa mam nad głową wszechświat




Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Fatalny 1 głos
anonim