Do Szkoły Chodzą Matoły (cz.2) Narodzony Song Children's

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Trzęsipępek
Ziomek, ziomek nie masz racji,
popatrz na kwiaty akacji.
Koleś, koleś nie masz racji,
i nie będziesz miał wakacji.
W nowej szkole zarąbiście,
sprzedajemy sobie liście.
Muka, muka - jedna sztuka,
Raz po pysku z bardzo bliska.

Od 1 do 200 numery
szafek 1,2,3,4
Dalej już nie będę liczyć,
bo się wolę w sali byczyć.
Ławka jest porysowana,
choć była w lato schowana.
Ławka,ławka i agrafka,
Są na stole,ty matole.

Sal jest mniej niż szafek,
Sal jest mniej niż ławek.
Na parterze sklepik jeden,
toalet tutaj jest siedem.
I dyżurny, i dyrektor,
znajdzie się też pan Inspektor.
Szkoła, Szkoła, Szkoła, woła,
I woźnica i tablica.

Jeszcze o tym nie mówiłem,
że zapiekankę w sklepiku kupiłem.
Ale mi dokładnie chodzi o to,
że kupiłem sobie motor.
Tablica od dziś do zmazania,
bez sensownego tego zadania.
Zadanie, zadanie rozwiązuj w Nissanie,
W aucie, w kinie lub przy dziewczynie.

Ściany ładne - pokolorowane,
nie to co w szkole starej.
Szare wszystko i ohyda,
nowej szkole ja się wydam.
Jest zegarek, jest i dzwonek,
i w wewnątrz szkoły środek.
Kwiaty, kwiaty to 2 światy,
klomby, atomowe bomby.

I piętra, i szatnia,
i gaz się nie ulatnia.
Dzieci ze 200 nauczycieli mało,
lecz wytrzymuje to ich ciało.
Nerwy trzeba mieć małe,
bo dostaniesz pałę.
Pała,pała jedynka cała,
także dwójka, także trójka.

Do szkoły,chodzą matoły,
ten który jest wesoły.


Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
anonim