Przeddzień Natalia Nykiel

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
    1 ocena
To coś rzuciło mną, w noc
Prawie nie widać nic stąd
Zatrzymał mnie gwiezdny pył
Zamieszkam w nim
Na Ziemi nie ma już słów
Wybuchły spory
Był huk
Na miejscu zebrał się team
Chcą gasić dym

Był dom, jest lej
Po śnie
Ostrzec mógł ktoś
W przeddzień
Że łatwo pali się
Był dom, jest lej
Po śnie
Martwi brak ciał
Na dnie
Gdzie zostawiłeś mnie

Zgliszcza i głosy we mgle
Zdziwione twarze, bo sens
Ułożył się z gruzów zdań
Kto rację miał?
Mam szczęście, że liczę czas
W Kosmosie w tysiącach lat
Świetlne ukoją mój ból i znów wrócę tu

Był dom, jest lej
Po śnie
Ostrzec mógł ktoś
W przeddzień
Że łatwo pali się
Był dom, jest lej
Po śnie
Martwi brak ciał
Na dnie
Gdzie zostawiłeś mnie




Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Doskonały 1 głos
anonim