Wszystko zaczyna się na moście
W środku miasta
Stoi tam młoda matka błaga i prosi
Żeby jej syn nie zrobił ani kroku dalej
Lekkomyślnie wychyla się przez barierkę i nie rozumie
Już więcej słów wypowiadanych przez ludzi
Helikopter za bardzo zagłusza krzyki
Kamerzyści z telewizji są dostrzegani
Pytanie brzmi: skoczy czy nie?
Wiatr wieje mu w twarz i mówi

Dlaczego nie krzyczysz?
Dlaczego się sprzedajesz?
Kiedy samotność cię rozrywa
Dlaczego się zadręczasz?
Każdego dnia sam, kiedy płaczesz
Wiesz to, kiedy pada deszcz

Nadciągają ciemne chmury
Deszcz wybucha
On spogląda i nie wierzy w to, co widzi
Jego koledzy z klasy pokazują go palcami
Nie chcą go ściągnąć
Gdy go bili
Zostawili go leżącego i filmowali go
Potem pokazywali ten film w szkolnym korytarzu
Ale wiecie, to już koniec
Skoczy czy nie?
Wiatr śpiewa mu wiersz w twarz

Dlaczego nie krzyczysz?
Dlaczego się sprzedajesz?
Kiedy samotność cię rozrywa
Dlaczego się zadręczasz?
Każdego dnia sam, kiedy płaczesz
Wiesz to, kiedy pada deszcz

Świat tonie w ciemnej szarości
On milczy - wydycha powietrze
Błysk rozjaśnia drogę
Skoczył - a deszcz pada

Dlaczego nie krzyczysz?
Dlaczego się sprzedajesz?
Kiedy samotność cię rozrywa
Dlaczego się zadręczasz?
Każdego dnia sam, kiedy płaczesz
Wiesz to, kiedy pada deszcz