[Niedźwiedź]
1. Wjeżdżam robię ogień niczym pieprzony #Ghost_Rider,
Bit miażdży czaszkę, ziomek, trochę brutalne,
Czuć na twarzy kastet, mordercze flow z głośnika,
To track trzy, bujaj karkiem, bo my to unikat,
Potężna publika oddaje hołd brawami,
Na scenie będzie boom, wyjdziemy z karabinami,
Studio oznadabiamy sobie zwłokami #Ed_Gein,
Chorzy, opętani, jak się posłodzisz to Cię zjem,
Gra #jbl, track trzy se puszczam w obieg,
Nie dam nikomu spać, pośpią może w grobie,
Zegar tyka, teraz ziomek na mnie pora,
Przejdę przez wszystkie bramy #alohomora,
Przed sobą masz potwora, niewidzialny niczym zmora,
Uduszę Ciebie szybciej niż dusiciel boa,
Mówisz mi małolat, a skillami nie dorównasz,
W sumie to mógłbym Cię porównać do gówna,
Mów mi Typie furiat #John_Kramer.
Bawię się trupami w hotelu bez klamek,
Spływa krew im z uszu, czarna niczym heban,
A skóra coraz twardsza, niby korzenie drzewa,
Tego mi trzeba, zapach zgniłej juchy,
Bardziej się nim jaram niż cyckami #Joanny_Krupy!

Ref: Track3, znów my zamieszanie gdzieś zrobimy
Track3, stul pysk, nie wypluwaj zawiesiny,
Track3, ten styl jest gwałcony przez głośniki,
Track3, przedawkowujemy jak ty narkotyki. 2x

[KresKa]
2. Niektóre z moich wersów mogłyby kroić ci chleb,
Jakbyś słuchał tego w kółko to mógłbyś dostać na łeb,
Słowa klucze, jest ich tyle, że Cię męczę aż lubisz,
Umyj duszę, bo za chwile zjem twe serce #anubis,
Jesteś wart dla nas mniej, o połowę #eurobilon,
Zwykły smark na twój kark jak dajesz propsy debilom,
Siema typie! W genotypie masz chujowe cechy,
Nie wal z dupy jak twój stary, bo wyprują Ci bebechy,
Idź do klechy, powiedz grzechy,
Da ci rozgrzeszenie, lecz nie pomoże Ci przeżyć,
Musisz wierzyć w swoje wartości,
Nie sprzedawaj braci, bo kto twe zwrotki podgłośni?
Są żałośni jak #Jaś_Fasola,
Bez języka w gębie w życiu nic nie podołasz,
Newschool, Trueschool, Oldschool, jeden chuj!
Ważne, że rapujesz z sensem i skillami siejesz gnój,
Teraz wczuj się typiew moją zwrotkę,
Patrzę na kamerę sobie i rozrzucam flotke,
Mały progress zrobiłem od wczoraj,
Mały protest, ludzka paranoja,
Jak ostoja mogę być dla ciebie jebanym aniołem,
Ale za dużo przeżyłem #Vito_Corleone!

Ref: Track3, znów my zamieszanie gdzieś zrobimy
Track3, stul pysk, nie wypluwaj zawiesiny,
Track3, ten styl jest gwałcony przez głośniki,
Track3, przedawkowujemy jak ty narkotyki. 2x