Od tamtej chwili Pod Budą
Tekst piosenki i chwyty na gitarę
-
18 ulubionych
A
OdE
tA
amtej chwili kiedy z duszą na ramieniufis
nucicis
łem h
cicho, że łzy płyną i kap kapE
żeA
by uczciwie nazwać sprawy po imieniuh
miE
nęło równo szesnaście latOd tamtej chwili gdyśmy z tremą wyznawali
że płyną łzy i nad dachami muza leci
paru kolegów hen daleko stąd zabrali
a w naszych domach urosły dzieci
A
A E
tuA
bez przerwy nowy gram z jasnego niebaD
i A
każdy rodzaj biedy ludzie dobrze znają ,E
taA
nie dolary wciąż nie rosną tu na drzewachh
i E
jeszcze ciągle kawał drogi stąd do rajuA
LeE
czA
najważniejsze że pomimo tylu troskD
gdA
y wszyscy wokół kombinują jak się nie daćE
myA
mamy siebie parę butów jedną nocD
naA
m E
chA
ce się śpiewać nam chce się śpiewaćD
naA
m E
chA
ce się śpiewaćo tamtej chwili kiedy padło zapytanie
dlaczego miodu wam poeci w sercach brak i
to postarzeliśmy się drodzy parafianie
o te kolejne szesnaście lat
Od tamtej chwili kiedy piosnka popłynęła
że tez kałuża i fontanna szlocha też
powstały bzdury i powstały arcydzieła
ponieważ świat tak urządzony jest
a tu bez przerwy.... itd.
A
I E
naA
szej skóry tutaj tanio nikt nie sprzedaD
MyA
potrafimy się w potrzebie zawsze bićE
BoA
do cholery jeśli chce się jeszcze śpiewaćD
A
E
A
x4To znaczy że chce się żyć