Ref.
Promienie łap sam,
nikt tego za ciebie nie zrobi, man!
Światło ogarnia mnie,
niepotrzebne sprawy odsuną się w cień.
Wschodzące słońce rozgrzewa promieniami vibe między nami.
Wschodzące słońce budzi nas do życia (ło joj) nie od dzisiaj.

??? ja to robię po swojemu i nikomu nie podpowiem,
gdzie światła promień.
Przyspieszam krwiobieg,
staram się co dzień takiej energii
podobnie jak z głodem zaspokojonym, złość na boki.
Umysł otwarty gotowy i niekoniecznie boli.
Chce do walki skory zawsze też.
Otwieram oczy, zaczynam dzień.
Dzięki Bogu znów słonce budzi mnie
i ciągle żyć się chce,
ciągle żyć się chce. x4

Ref.
Promienie łap sam,
nikt tego za ciebie nie zrobi, man!
Światło ogarnia mnie,
niepotrzebne sprawy odsuną się w cień.
Wschodzące słońce rozgrzewa promieniami vibe między nami.
Wschodzące słońce budzi nas do życia (ło joj) nie od dzisiaj.

Słońca promień dotknął dziś mych okien, jak przed rokiem.
Kolejny dzień nie będzie moim wrogiem.

To kolejny poranek, który mówi dzień dobry.
Cudowne słońce w oknie siedzi obok mnie.
"Cześć kochanie. Czujesz słońce?
Spójrz na nie. Chodź na spacer, potem zjemy śniadanie."
Nie jestem już przeźroczysty.
Pół biały, pół czarny.
Karmie zmysły, kiedy skóra nabiera barwy.
Kolory ciała i umysłu się zmienia.
Tak właśnie działa życie w dobrych promieniach.

Ref.
Promienie łap sam,
nikt tego za ciebie nie zrobi, man!
Światło ogarnia mnie,
niepotrzebne sprawy odsuną się w cień.
Wschodzące słońce rozgrzewa promieniami vibe między nami.
Wschodzące słońce budzi nas do życia (ło joj) nie od dzisiaj.

Słońca promień dotknął dziś mych okien, jak przed rokiem.
Kolejny dzień nie będzie moim wrogiem.

Jasny okrąg, ??? rysowany,
kartka pełna żółtych plam,
każdy robił to tak samo sam.
Ja dziś to mam, być może cham,
a my dalej w stronę światła, yaman!
Tak od dawna przez kraty bije promień, prawda.
Bigg up! dla Ciebie siostra, dla Ciebie brat!
Dla równowagi w stronę słońca,
jak ten nowy prezent, co dzień sobie sprawił,
i niech tak trwa, bez końca,
i niech to trwa, i niech to trwa!

Ref.
Promienie łap sam,
nikt tego za ciebie nie zrobi, man!
Światło ogarnia mnie,
niepotrzebne sprawy odsuną się w cień.
Wschodzące słońce rozgrzewa promieniami vibe między nami.
Wschodzące słońce budzi nas do życia (ło joj) nie od dzisiaj.

Słońca promień dotknął dziś mych okien, jak przed rokiem.
Kolejny dzień nie będzie moim wrogiem.
Kolejny dzień, kolejny dzień...

A słońce zeszło ponad horyzont świateł,
ponad miasta krańce...
ponad miasta krańce...
ponad bloki, które otaczają nas,
ponad siłę, wszystko to kończy się w jednej chwili...tak.