Świeca znów dopala się
A ja kolejny raz
Patrzę w płomień co
Jak ten w moich oczach zgasł

Herbata czeka ciepła wciąż,
Lecz gorzka już od łez
I ona teraz wie,
Że czasem noc przynosi lęk

Bo może tylko jeden raz Bóg daje czas
Daje sobie nas
Tak żyje się gdy znika cel
Teraz wiem
I nawet jeśli drugi raz uwierzę w nas
To już nie będę ja

Spróbuję znaleźć Cię
Spróbuję byle gdzie
Choć tam cię nie ma

Gdy kołdra w mych ramionach śpi
Udaje ciebie znów
Jak ona dobrze wie,
Że moje ciało płacze

Choć sen tu dziś już nie chce przyjść
W zamknięte patrzę drzwi
To one kilka chwil
Widziały w twoich oczach łzy

Bo może tylko jeden raz Bóg daje czas
Daje sobie nas
Tak żyje się gdy znika cel
Teraz wiem
I nawet jeśli drugi raz uwierzę w nas
To już nie będę ja, nie taka

A ona czy to wie
Czy zawsze będzie kochać cię?

Bo może tylko jeden raz Bóg daje czas
Daje sobie nas
Tak żyje się gdy znika cel
Teraz wiem
I nawet jeśli drugi raz uwierzę w nas
To już nie będę ja

Tak żyje się gdy znika cel
Teraz wiem

A może tylko jeden raz Bóg daje czas
Daje sobie nas
Tak żyje się gdy znika cel
Teraz wiem
I nawet jeśli drugi raz uwierzę w nas
To już nie będę ja
Tak zyje się gdy znika cel ...