Zielone oczy Anny Ryszard Lisiecki

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
La la, la la la la la la, la la la la la la
La la, la la la la la la, la la la la la la

Czemu oczy ma zielone panna Anna,
czy w nich łąka się odbija albo las?
Czemu wiosna w jej spojrzeniu nieustanna,
która blaskiem swym obdarza także nas?

Czemu oczy ma zielone ta dziewczyna,
skąd w nich głębia morska lśni i zieleń pól?
Kto ją ujrzał raz, ten już nie zapomina
i odczuwa w sercu dziwnie miły ból.

Oczy Anny są zielone jak trawa,
dwa szmaragdy świecą spod jej czarnych rzęs.
A ta zieleń to niezwykle dziwna sprawa
i nie każdy owej barwy pojmie sens.

Lecz kto żywą ma fantazję, ten uwierzy,
że te oczy - hej, piosenko, śmiej się, śmiej -
są zielone od patrzenia na żołnierzy,
na mundury, których pełno wokół niej.

Oczy Anny są zielone jak trawa,
dwa szmaragdy świecą spod jej czarnych rzęs.
A ta zieleń to niezwykle dziwna sprawa
i nie każdy owej barwy pojmie sens.

Lecz kto żywą ma fantazję, ten uwierzy,
że te oczy - hej, piosenko, śmiej się, śmiej -
są zielone od patrzenia na żołnierzy,
na mundury, których pełno wokół niej.

Są zielone od patrzenia na żołnierzy,
na mundury, których pełno wokół niej.




Oceń to opracowanie
anonim

Najpopularniejsze piosenki Ryszard Lisiecki