Lej dyscyku, lej Skaldowie
Tekst piosenki
Lej, dyscyku, lej
Ani więcej, ani mniej
Hej
Lej, dyscyku, lej
Ani więcej, ani mniej
Hej, hej, hej
Spadaj z nieba, spadaj z nieba
Zmyj, co trzeba, zmyj, co trzeba
Hej, hej, hej
Nie zaklinam, burd nie wszczynam
Jeśli padasz, jest przyczyna
Niezbadane, niespodziane
Raz odjęte, raz dodane
Lej, dyscyku, lej
Ani więcej, ani mniej
Hej, hej, hej
By przestrzenie pojaśniały
Człowiek, góry i świat cały
Serca twarde i kamienne
Padaj, padaj nieodmiennie
Gdy okrążysz Ziemię całą
Spadaj z nieba, spadaj śmiało
Aby czyste były góry
Oraz człowiek poniektóry
Lej, dyscyku, lej
Ani więcej, ani mniej
Hej, hej, hej
He-hej
Lej, dyscyku, lej
He-hej
Lej, dyscyku, lej
Ani więcej, ani mniej
Hej, hej, hej
Ani więcej, ani mniej
Hej
Lej, dyscyku, lej
Ani więcej, ani mniej
Hej, hej, hej
Spadaj z nieba, spadaj z nieba
Zmyj, co trzeba, zmyj, co trzeba
Hej, hej, hej
Nie zaklinam, burd nie wszczynam
Jeśli padasz, jest przyczyna
Niezbadane, niespodziane
Raz odjęte, raz dodane
Lej, dyscyku, lej
Ani więcej, ani mniej
Hej, hej, hej
By przestrzenie pojaśniały
Człowiek, góry i świat cały
Serca twarde i kamienne
Padaj, padaj nieodmiennie
Gdy okrążysz Ziemię całą
Spadaj z nieba, spadaj śmiało
Aby czyste były góry
Oraz człowiek poniektóry
Lej, dyscyku, lej
Ani więcej, ani mniej
Hej, hej, hej
He-hej
Lej, dyscyku, lej
He-hej
Lej, dyscyku, lej
Ani więcej, ani mniej
Hej, hej, hej