Nadejdziesz od strony mórz Skaldowie
Tekst piosenki
-
1 ocena
Nie będzie chciał przez Ziemię iść
Tą drogą już nikt.
I w huku bomb, i w świście kul,
Przez ogień i dym.
I zejdziesz tu na skrzydłach mew
Na Ziemię, na świat:
Człowieku, który zjawisz się
W dniu, gdy zabraknie nas!
Nie będziesz chciał przez Ziemię iść
Tą drogą co my.
I w huku bomb, i w świście kul,
Przez ogień i dym.
I zejdziesz tu na skrzydłach mew
Na Ziemię, na świat:
Człowieku, który zjawisz się
W dniu, gdy zabraknie nas!
Nasze Słońce świecić będzie Ci!
Już jutro: nasze niebo będzie niebem Twym!
Już jutro: nasza Ziemia będzie Ziemią Twą!
I przynieś ludziom Pokój, na który tak czekają
O poranku, we dnie w nocy, od lat...
Nadejdziesz tu z wołaniem fal
Co biją o brzeg,
Gdy zatopimy w morzu hełm,
I tarczę, i Miecz.
Ucichną fale wielkich wód,
Ucichnie szum rzek.
Uniesie Cię ławica ryb
Z dna morza na żółty brzeg.
Nie będziesz chciał po Ziemi iść
Tą drogą co my.
I w huku bomb, i w świście kul,
Przez ogień i dym.
Bitewny pył opadnie z pól,
I z wiosek, i z miast.
Odkryjesz świat, na nowo świat,
I łąkę, i ten las...
Nasze Słońce świecić będzie Ci!
Już jutro: nasze niebo będzie niebem Twym!
Już jutro: nasza Ziemia będzie Ziemią Twą!
I przynieś ludziom Pokój, na który tak czekają
O poranku, we dnie w nocy, od lat...
A jeśli przyjdziesz w morzu krwi
Groźniejszy, niż dziś?!
Tą drogą już nikt.
I w huku bomb, i w świście kul,
Przez ogień i dym.
I zejdziesz tu na skrzydłach mew
Na Ziemię, na świat:
Człowieku, który zjawisz się
W dniu, gdy zabraknie nas!
Nie będziesz chciał przez Ziemię iść
Tą drogą co my.
I w huku bomb, i w świście kul,
Przez ogień i dym.
I zejdziesz tu na skrzydłach mew
Na Ziemię, na świat:
Człowieku, który zjawisz się
W dniu, gdy zabraknie nas!
Nasze Słońce świecić będzie Ci!
Już jutro: nasze niebo będzie niebem Twym!
Już jutro: nasza Ziemia będzie Ziemią Twą!
I przynieś ludziom Pokój, na który tak czekają
O poranku, we dnie w nocy, od lat...
Nadejdziesz tu z wołaniem fal
Co biją o brzeg,
Gdy zatopimy w morzu hełm,
I tarczę, i Miecz.
Ucichną fale wielkich wód,
Ucichnie szum rzek.
Uniesie Cię ławica ryb
Z dna morza na żółty brzeg.
Nie będziesz chciał po Ziemi iść
Tą drogą co my.
I w huku bomb, i w świście kul,
Przez ogień i dym.
Bitewny pył opadnie z pól,
I z wiosek, i z miast.
Odkryjesz świat, na nowo świat,
I łąkę, i ten las...
Nasze Słońce świecić będzie Ci!
Już jutro: nasze niebo będzie niebem Twym!
Już jutro: nasza Ziemia będzie Ziemią Twą!
I przynieś ludziom Pokój, na który tak czekają
O poranku, we dnie w nocy, od lat...
A jeśli przyjdziesz w morzu krwi
Groźniejszy, niż dziś?!