Nie niszczmy zieleni Skaldowie

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Florian Pawlak
Porozmawiajmy przez chwilę
Raz choćby tylko w niedzielę
Świata problemy, kosmiczna pustka
Nie zginą przecież bez ciebie

Porozmawiajmy, poplećmy
O wietrze, swetrze, pogodzie
A potem jeszcze chwilę posiedźmy
Nim wróci dzień szary
Dzień szary jak co dzień

Prosimy nie deptać trawników
Gdzie serca puszczają korzonki
Tam mogą wyrosnąć bukiety pachnące
I róż herbacianych pąki

Prosimy nie niszczyć zieleni
Gdyż nie ma jej w życiu zbyt wiele
Więc jeśli się zdarzy zielono zakwitnąć
To trzeba szanować tę zieleń

Gońmy pajęczą nitkę
Co nam umknęła w lesie
Słoneczny promyk pierwszy ją złapał
I teraz ku niebu niesie

Popatrzmy na wody krople
Które im bliżej zimy
To zamieniają się w srebrne sople
My tego, my tego nie zrobimy

Prosimy nie deptać trawników
Gdzie serca puszczają korzonki
Tam mogą wyrosnąć bukiety pachnące
I róż herbacianych pąki

Prosimy nie niszczyć zieleni
Gdyż nie ma jej w życiu zbyt wiele
Więc jeśli się zdarzy zielono zakwitnąć
To trzeba szanować tę zieleń

Prosimy nie niszczyć zieleni
Gdyż nie ma jej w życiu zbyt wiele
Więc jeśli się zdarzy zielono zakwitnąć
To trzeba szanować tę zieleń

Prosimy nie niszczyć zieleni (x6)

Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
anonim