0
0

Muszyna Stare Dobre Małżeństwo

Tekst piosenki i chwyty na gitarę

  • Chwyty na gitarę Winnetou
    4 ulubione
Dzień już krótszy o krok burmistrza          G
Głupi Gienek z lipą znowu gada               h
Nad rzeką stoi miejscowy Heraklit            G0
Ziemia nosi jeszcze sąsiada                  B A
Panna z dzieckiem szuka ojca w lesie
Tu w miasteczku wszyscy się znamy
Sąsiad dostał list aż z Ameryki
A piekarz jest znowu pijany
Czasem koń Wielki Wóz przeciągnie po niebie  G h G0
Czasem pies poskarży się do księżyca         B A D
Czasem góra pochyli się nad tobą             G h G0
Czasem wiatr na trawie zagra bluesa          B A D
Przez miasteczko nie da się na skróty
Przez miasteczko trzeba przejść Rynkiem
Tu cię zaraz wezmą na języki
Bo tu każdy jest coś komuś winien
Dzień krótszy o dwa kroki burmistrza
I jesień z gór schodzi po leszczynach
Powoli zapada w sen zimowy
Razem ze swym bluesem - Muszyna
Dzień już krótszy o krok burmistrza          G
Głupi Gienek z lipą znowu gada               h
Nad rzeką stoi miejscowy Heraklit            G0
Ziemia nosi jeszcze sąsiada                  B A
Panna z dzieckiem szuka ojca w lesie
Tu w miasteczku wszyscy się znamy
Sąsiad dostał list aż z Ameryki
A piekarz jest znowu pijany
Czasem koń Wielki Wóz przeciągnie po niebie  G h G0
Czasem pies poskarży się do księżyca         B A D
Czasem góra pochyli się nad tobą             G h G0
Czasem wiatr na trawie zagra bluesa          B A D
Przez miasteczko nie da się na skróty
Przez miasteczko trzeba przejść Rynkiem
Tu cię zaraz wezmą na języki
Bo tu każdy jest coś komuś winien
Dzień krótszy o dwa kroki burmistrza
I jesień z gór schodzi po leszczynach
Powoli zapada w sen zimowy
Razem ze swym bluesem - Muszyna
Dzień już krótszy o krok burmistrza          G
Głupi Gienek z lipą znowu gada               h
Nad rzeką stoi miejscowy Heraklit            G0
Ziemia nosi jeszcze sąsiada                  B A
Panna z dzieckiem szuka ojca w lesie
Tu w miasteczku wszyscy się znamy
Sąsiad dostał list aż z Ameryki
A piekarz jest znowu pijany
Czasem koń Wielki Wóz przeciągnie po niebie  G h G0
Czasem pies poskarży się do księżyca         B A D
Czasem góra pochyli się nad tobą             G h G0
Czasem wiatr na trawie zagra bluesa          B A D
Przez miasteczko nie da się na skróty
Przez miasteczko trzeba przejść Rynkiem
Tu cię zaraz wezmą na języki
Bo tu każdy jest coś komuś winien
Dzień krótszy o dwa kroki burmistrza
I jesień z gór schodzi po leszczynach
Powoli zapada w sen zimowy
Razem ze swym bluesem - Muszyna


Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Dobry 2 głosy
anonim