Nie możesz spać ..ea
Nie możesz spać no to przyznam Ci,
Nie możesz spać no to przyznam Ci...

Nie możesz spać no to przyznam Ci -
tyle ja ile melatoniny to mam sił na wycie..
...że jest źle, choć sąsiad nie chciał -
by zalała krew mnie,
tylko wtedy gdybym był wampirem.

Pokazałby mi znak Victorii? Sorry,
wskazujący? Pierw by ściął u dłoni,
wtedy by mi pokazał - odwrócony -
ja jestem od takich mord,

jego syn taki sam i na bit lubi wejść,
ale brzmi chłopak zbyt jak biseksualista -
on chce jak Łona być, to pasuje do siebie -
on WannaBe.

Nic mu nie robię, mam więcej skilli!
Zabrać złością mi pragnie endorfiny.
Ludzie to insekty - czasem tak,
a u nas czasem taki Stonoga łapie pedofili..

Odciąć chce się od tych niedorosłych -
co robi z głów im ego - nocnik.
Chcą życie obrócić w żart? Nie no, rozkmiń:
niech obrócą o trzysta sześćdziesiąt stopni, je!

Kocham te nuty i to real talk
niektórzy mają tutaj mnie za zbyt
pojebanego, coś tam gadają,
ja brutalnie założę im te gęby na kłódkę!
#JIGSAW

Zresztą, gadać z byle plebsem nie będę..
chcesz to, okradaj matce wiecznie jej pęgę
mam zbyt super pociąg do marzeń,
by stać z nimi w byle tam kolejce po szczęście.

"Patrz komu pociśniesz" - co Ty! ja to pieprzę!
On nie chodzi do kościoła - omija go więc, nie klęczy,
ale gdyby sperma miała w sobie THC,
to by zaczął ten frajer - bez jaj, klęczeć.

Częściej.. Chuj z nim..


Nie mogę spać, ale przyznam Ci, że -
tyle ile melatoniny dziś brak mi też
wstrzemięźliwości: od myśli, od rozkmin
no od tych co poprawiają mi staminę.

Myślę o ideale - jara ją:
piłka, Fergie - kojarzysz z Old Trafford,
nie Black Eyed Peas, kochasz PSX, newschool rap
i jara ją Lara Croft.

Zagramy w te dupę, później mi tu dasz nogę -
nie ta kolejność rzeczowników!
Cham trochę ze mnie, oprócz moralności i luzu masz w sobie
urodę wart tripu -

- DMT, by wytężyć jej wdzięk..
.. już bez tych rozkmin, hejty zjedzą mnie za te czułości.
Bylebyś była jak Emily Ratajkowski,
a mi się nie widzi wracać do zbyt tych prostych szmat.


Ona czuje się, że niby wszystko ma tutaj:
szybki świat kocha ciebie, nie straszny tam jej żaden Heros,
ale blichtr ją wychujał, natura twoja chora... jest EX.

Jak to wyjaśnić nimfo Ci tu mam,
by Cię nie obrazić wprost?!
Gdybyś Achillesa miała myć go w Styksie,
to by piętę git miał, bo nawet wtedy
ty trzymała byś go za...

chuj z tym.


Nie mogę spać ale przyznam Ci, że:
tyle ile melatoniny dziś brak mi też
serotoniny no i sił na skrycie
czegoś więc, w trzeciej [zwrotce] ja tu przyznam Ci się -

- w chuj męczą mnie lęki, mimo dalej
walczę i nie mam wyjebane -
jak mojej mamy mąż - Jezus by do niego zszedł,
ten by czekał na niego ze zgrzewką Cisowianek.
Kumasz ?!

Wracam do domu, włażę no i typa widzę,
mama mi się każe z nim przywitać.
"Dzień dobry" przez zęby, bo wiem
ile przez niego łez mama uroniła gorzkich..

Ja,

pracowałem coś, a on daje nam coś?
przyjdzie komornik a on dalej - balet z gorzką,
moje nerwy rosną..- niech rozjebie se tę flaszkę o łeb,
a nie nasz dom!.. bo:

me lęki rosną jak nerwy, pomimo
że nigdy nie brałem w nos, ej gdzie sprawiedliwość?!
Tamten idiota znów szantażuję matkę,
dochodzę do domowych drzwi, łapię za klamkę
i się ze skurwielem chętnie przywitam!


To był tylko koszmar..
Niby mi udało się tu dziś coś pospać.
Musze szybko wydostać się z tego bagna..
Zapchał mój rap Ci pocztę, jeśli Ty flow dobre masz..

No i masz siano zajebiste za rapy,
myślę o śnie, przykre... ja zabić??
Nie zrobię tego, musiałbym być za słaby,
czas myśli nastawić na pozytyw, więc ja

myślę o tym, jak to jest mieć fanów - zajebiście ziom!
Ale chciałbym mieć takich, z którymi da się pogadać
o muzie, a nie co piszą "XD SŁABE" albo "XD PROPS".

Gdyby, gdyby, gdyby...

Odpalam face'a, a tam wjeżdża
mi wiadomość od jednego z THE BEST MC's.
Pisze, że mam w chuj potencjał!

Mam tego mu wysyłać więcej,
zauważony jestem, biatch!
Kurwa mać to nie jest sen, zwijam
do domu w końcu, dzień był piękny dzisiaj,
mama z typem każe mi się przywitać:

"Dobry wieczór" no jeszcze chwileczkę
i z tej patologii spierdalam na pewno..
Na razie do pokoju wbijam, witam się
z wyrem - dziś będę bez lęków spał jak dziecko.