(Ale mnie ręka swędzi,You know)
Zabilimy dziś komaraa,gdybym tego nie zrobił pewnie byłoby już po mnie,
Buch sensi za komaraa,nie ma dziada a ja przy tym zgrzałem się okropnie,
Zabilimy dziś komaraa,gdybym tego nie zrobił pewnie byłoby już po mnie,
Ten Babilon śle komaraa,uważajcie bo to bestia.

Mówiłem mu slow down,policzę się z tobą,
Będzie knockdown,wracaj precz skąd żeś tam fram,
Jedni mają na nie git plan,
Finalnie nie mają siły by od lat bycia pogromcaa,
Padną trupem nawet setkii,
Tłumacz to kaczkom,nie potwierdzą zagładę milionom,
Wal z kapcia komaraaa komar to debil,
Lata miliony mil to mój skill,
E słuchaj mnie

Zabilimy dziś komaraa,gdybym tego nie zrobił pewnie byłoby już po mnie,
Buch sensi za komaraa,nie ma dziada a ja przy tym zgrzałem się okropnie,
Zabilimy dziś komaraa,gdybym tego nie zrobił pewnie byłoby już po mnie,
Ten Babilon śle komaraa,uważajcie bo to bestia.

Ten dotyk boli mnie aż swędzi,
Ty ustal jakie potrzebujesz elementy
Witaj kłu, dobry płyn na ich kęsy
I skieruj go tam gdzie masz jakieś lęki
????,nie wypierdala bo tylko lata,brzęczye
Ustaw mu pułapkę,niech jęczy,
Bo nie minie mała chwilka,złapie się
Słuchaj mnie:
(refren)

Zabiłem go nie za $hajs,
Good works a nie jakiś szajs,
Pogromca jak Ligolais(Legolas),
I fama o mnie tęga poszła w kraj

Bo nie ma go nie za $hajs,
Chowam sprzęt nie ma,?,
Łapie reszta rzecza z kaf cannabis
I wiara poszła tęgo poszła palić w kraj

(refren)