Wizja Zaręba
Tekst piosenki
to czas by ruszyć rapgrą, to dla was oczywiste,
sama nazwa kawałka i wiesz że będzie soczyście
kiwasz do tego głową menciu aż ci ją urywa
wrzuć max na głośnikach, wpierdol grzyba - Hiroszima.
numer nie po to, zeby sie przechwalac, chyba
trzezwo opisuje siebie, przerwa w picu też się przyda
chociaż nie jestem typem który swoja nawijka kusi
rzucam w chuj długie rymy, uważaj bo się udusisz
tym co się głupio śmieją zakładam na ryj kaganiec,
nic w życiu nie osiągną wiec zazdroszczą - waldek
ciągle walczę to starcie, rzucam pancze tylko na sample,
wbijam w karmę sram na rapgrę tępych łaków bez pomysłów
to prości kseroboje, wystarczy na nich popatrzeć
bo prawdziwych graczy jak ja, jest tylko kilku
wiem ze zazdrościsz mi ze rzucam takie zwroty synku
Twoje są tak gówniane, ze chyba piszesz je na kiblu
moja wizja - Twoja śmierć jest bliska
kiepskich emce zabijam robiąc tortury
moja droga - z łaków ją oczyszczam
muzyka to mój tor, a Ty nie masz swojej tury
i chuj, jeszcze jakieś zarzuty macie co do mnie?
chyba nie ma wątpliwości, że zaliczyłem progress
jestem w formie, to dobra wiadomość dla rapu
bo jak wy jesteście w formie, to chyba z piasku
sypiecie dwójkami które i tak wam nie wychodzą
a gimbusy się jarają ze nawijkę macie spoko
bo idą za moda, niby dużo słuchają, ściema
pytać ich o opinię to jak byś spytał Beethoven'a
wiec przestańcie pierdolić, ze jesteście lepsi
to styl z Ciechanowa "mogę zjechać was na pięści"
mam hashtagi, followupy, porównania, metafory
wy brak braggi, krzywe papy, zero brania, słabe strofy
już po prostu taki jestem, nie mów ze się przechwalam
nie dotrze do mnie co mówisz, burzysz się jak oranżada
i ze to ja ciągle się spinam? proszę mordo, przestań
u mnie jedyne co kipi to zajawka gęsta
moja wizja - twoja śmierć jest bliska
kiepskich emce zabijam robiąc tortury
moja droga - z łaków ją oczyszczam
muzyka to mój tor, a Ty nie masz swojej tury
jeszcze jedna zwrotka, żeby dobić z was każdego
chociaż mama mnie uczyła zeby nie bić leżącego
jebać zasady, to nie klepanie po plecach
zakładam plecak panczy i nadchodzę - desant
ciągle gadasz o trackach ze niby je do sieci wstawiasz
mimo nikt tego nie widział jak Magdy z Pascala
tak jak słodowy zabawki, mogę składać literki
macie już tyle w spodniach ze zakładacie szelki
prosto z głowy, bez namowy, podmuch atomowy, TU
bujam głowy, beef na mowy, podmucha to mowy, ZNÓW
dobre zwroty, male koszty, styl w chuj mocny, SPÓJRZ
młode koty, wbijam w ploty, robię dookoła SZUM
i co? co? przykro się zrobiło
ze typek którego nie znasz wbija z taka technika
to jest piękne ze od środka zjadam wasze serce
chcecie następny track, to pierdolcie o mnie więcej.
moja wizja - twoja śmierś jest bliska
kiepskich emce zabijam robiąc tortury
moja droga - z łaków ją oczyszczam
muzyka to mój tor, a Ty nie masz swojej tury
sama nazwa kawałka i wiesz że będzie soczyście
kiwasz do tego głową menciu aż ci ją urywa
wrzuć max na głośnikach, wpierdol grzyba - Hiroszima.
numer nie po to, zeby sie przechwalac, chyba
trzezwo opisuje siebie, przerwa w picu też się przyda
chociaż nie jestem typem który swoja nawijka kusi
rzucam w chuj długie rymy, uważaj bo się udusisz
tym co się głupio śmieją zakładam na ryj kaganiec,
nic w życiu nie osiągną wiec zazdroszczą - waldek
ciągle walczę to starcie, rzucam pancze tylko na sample,
wbijam w karmę sram na rapgrę tępych łaków bez pomysłów
to prości kseroboje, wystarczy na nich popatrzeć
bo prawdziwych graczy jak ja, jest tylko kilku
wiem ze zazdrościsz mi ze rzucam takie zwroty synku
Twoje są tak gówniane, ze chyba piszesz je na kiblu
moja wizja - Twoja śmierć jest bliska
kiepskich emce zabijam robiąc tortury
moja droga - z łaków ją oczyszczam
muzyka to mój tor, a Ty nie masz swojej tury
i chuj, jeszcze jakieś zarzuty macie co do mnie?
chyba nie ma wątpliwości, że zaliczyłem progress
jestem w formie, to dobra wiadomość dla rapu
bo jak wy jesteście w formie, to chyba z piasku
sypiecie dwójkami które i tak wam nie wychodzą
a gimbusy się jarają ze nawijkę macie spoko
bo idą za moda, niby dużo słuchają, ściema
pytać ich o opinię to jak byś spytał Beethoven'a
wiec przestańcie pierdolić, ze jesteście lepsi
to styl z Ciechanowa "mogę zjechać was na pięści"
mam hashtagi, followupy, porównania, metafory
wy brak braggi, krzywe papy, zero brania, słabe strofy
już po prostu taki jestem, nie mów ze się przechwalam
nie dotrze do mnie co mówisz, burzysz się jak oranżada
i ze to ja ciągle się spinam? proszę mordo, przestań
u mnie jedyne co kipi to zajawka gęsta
moja wizja - twoja śmierć jest bliska
kiepskich emce zabijam robiąc tortury
moja droga - z łaków ją oczyszczam
muzyka to mój tor, a Ty nie masz swojej tury
jeszcze jedna zwrotka, żeby dobić z was każdego
chociaż mama mnie uczyła zeby nie bić leżącego
jebać zasady, to nie klepanie po plecach
zakładam plecak panczy i nadchodzę - desant
ciągle gadasz o trackach ze niby je do sieci wstawiasz
mimo nikt tego nie widział jak Magdy z Pascala
tak jak słodowy zabawki, mogę składać literki
macie już tyle w spodniach ze zakładacie szelki
prosto z głowy, bez namowy, podmuch atomowy, TU
bujam głowy, beef na mowy, podmucha to mowy, ZNÓW
dobre zwroty, male koszty, styl w chuj mocny, SPÓJRZ
młode koty, wbijam w ploty, robię dookoła SZUM
i co? co? przykro się zrobiło
ze typek którego nie znasz wbija z taka technika
to jest piękne ze od środka zjadam wasze serce
chcecie następny track, to pierdolcie o mnie więcej.
moja wizja - twoja śmierś jest bliska
kiepskich emce zabijam robiąc tortury
moja droga - z łaków ją oczyszczam
muzyka to mój tor, a Ty nie masz swojej tury