Ballada o kluczu Zbigniew Zamachowski
Tekst piosenki
Smutny tylko blizny
w głębi serca nosi
nikogo nie czeka
nikogo nie prosi
Smutny nie pyta
w udręce niewiedzy
tylko w czyichś oczach
szuka odpowiedzi
Zostawiłaś mi serce
lecz nie zostawiłaś
kluczyka złotego
Zostawiłaś mi serce
gdzie znajdę klucz,
złoty klucz?
Szukałem, szperałem,
znalazłem
zardzewiały wytrych
otworzyłem nim serce,
wewnątrz był złoty klucz
Ale to był tylko sen
i nie mam
Twojego serca
ani kluczyka
To był tylko sen
tylko sen
Gdzie znajdę klucz,
złoty klucz?
Jestem szelestem liścia
w przeczuciu jesieni
Jestem eksplozją ziarna
pod górą kamieni
Jestem piskiem myszy
pod byle szelestem
Czy mam się smucić czy cieszyć
z tego że jestem?
Szukałem, szperałem, znalazłem
zardzewiały wytrych
otworzyłem nim serce
wewnątrz był złoty klucz
I to nie jest sen
i teraz mam Twoje serce
i mam złoty kluczyk
I to nie jest sen,
to nie jest sen
Mam Twoje serce
i złoty klucz
w głębi serca nosi
nikogo nie czeka
nikogo nie prosi
Smutny nie pyta
w udręce niewiedzy
tylko w czyichś oczach
szuka odpowiedzi
Zostawiłaś mi serce
lecz nie zostawiłaś
kluczyka złotego
Zostawiłaś mi serce
gdzie znajdę klucz,
złoty klucz?
Szukałem, szperałem,
znalazłem
zardzewiały wytrych
otworzyłem nim serce,
wewnątrz był złoty klucz
Ale to był tylko sen
i nie mam
Twojego serca
ani kluczyka
To był tylko sen
tylko sen
Gdzie znajdę klucz,
złoty klucz?
Jestem szelestem liścia
w przeczuciu jesieni
Jestem eksplozją ziarna
pod górą kamieni
Jestem piskiem myszy
pod byle szelestem
Czy mam się smucić czy cieszyć
z tego że jestem?
Szukałem, szperałem, znalazłem
zardzewiały wytrych
otworzyłem nim serce
wewnątrz był złoty klucz
I to nie jest sen
i teraz mam Twoje serce
i mam złoty kluczyk
I to nie jest sen,
to nie jest sen
Mam Twoje serce
i złoty klucz