Co mamy zrobić,
gdy w oczy nas gryzie dziś,
samotności dym ?
Chodzimy po mieście ,
pieśni nucimy ,
lecz zgubił się nam męski rym.

Zerkamy po twarzach ,
kolegów przygody lecz żadna,
nie jawi się nam,
jako ta twarz ze snu wymarzona,
stworzona nam miłość z vabank .

Zanikły wśród ludu polskiego,
dorodne facjaki do pieszczot przydatne,
dla czego tak jest dobry Boże jedyny ?
wszak panie są wciąż akuratne.

Ref:
Bo wszyscy ładni chłopcy uciekli do Londynu,
a nam pozostał tylko buraczany czar.
Bo wszyscy ładni chłopcy uciekli do Londynu,
a dla nas to najgorsza jest ze wszystkich kar.

Co mamy zrobić ,
gdy w obcym mieście o drogę pytamy się człeka,
on nic nie mówi beret mu świeci ,
nawet mu nie drgnie powieka.

A kiedy już jakiś podobny ordynus ,
na kawę zaprosić nas ma,
uraczy nas biedne spragnione poezji,
naręczem wyrazów na K .

Ref:
Bo wszyscy ładni chłopcy uciekli do Londynu,
a nam pozostał tylko buraczany czar.
Bo wszyscy ładni chłopcy uciekli do Londynu,
a dla nas to najgorsza jest ze wszystkich kar.

Co mamy robić my biedne dziewczyny,
w otchłani brzydoty , głupoty,
dokąd się udać aby nie spłonąć ,
w ogniu tej strasznej zgryzoty.

Nie dla nas romantyzm ,
nie dla nas śpiew ptaków,
dom z marzeniami się wali .

Nie ma przystojnych...,
Nie ma już mądrych...,
Na szczęście zostali Nadziani.

Ref:
Bo wszyscy ładni chłopcy uciekli do Londynu,
a nam pozostał tylko buraczany czar.
Bo wszyscy ładni chłopcy uciekli do Londynu,
a dla nas to najgorsza jest ze wszystkich kar.
La lal la la la la la......

Bo wszystkie ładne panny uciekły do Liverpoolu,
a nam zostały tylko,
koleżanki z pracy ....