Piosenka o papierowym żołnierzyku Andrzej Korycki Dominika Żukowska
Tekst piosenki
-
6 ulubionych
Raz pewien żołnierz sobie żył
Odważny i zawzięty.
Lecz cóż - zabawką tylko był,
Z papieru był wycięty.
Choć zmieniać świat i zwalczać zło
Niezmiennie był gotowy,
Stał ciągle wśród zabawek, bo
Był przecież papierowy.
I w ogień gotów był jak w dym
Pójść za was bez namowy,
I mieliśmy sto pociech z nim -
Był przecież papierowy.
Lecz nie ujawniał przed nim sztab
Tajemnic swych wojskowych.
A czemu tak? A temu tak,
Że był on papierowy.
Wyzywał los, w pogardzie miał
Tchórzliwych maruderów
I "Ognia! Ognia!" - ciągle łkał,
A przecież był z papieru.
Niejeden wódz już w ogniu znikł,
Niejeden szeregowy -
I poszedł w ogień, zginął w mig
Żołnierzyk papierowy.
Odważny i zawzięty.
Lecz cóż - zabawką tylko był,
Z papieru był wycięty.
Choć zmieniać świat i zwalczać zło
Niezmiennie był gotowy,
Stał ciągle wśród zabawek, bo
Był przecież papierowy.
I w ogień gotów był jak w dym
Pójść za was bez namowy,
I mieliśmy sto pociech z nim -
Był przecież papierowy.
Lecz nie ujawniał przed nim sztab
Tajemnic swych wojskowych.
A czemu tak? A temu tak,
Że był on papierowy.
Wyzywał los, w pogardzie miał
Tchórzliwych maruderów
I "Ognia! Ognia!" - ciągle łkał,
A przecież był z papieru.
Niejeden wódz już w ogniu znikł,
Niejeden szeregowy -
I poszedł w ogień, zginął w mig
Żołnierzyk papierowy.