Piosenka o wędrowce dusz Andrzej Korycki Dominika Żukowska

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
    2 ulubione
Ktoś wierzy w Mahometa , ktoś w Allaha ,ktoś w Jezusa
kto inny w czorta nawet nie uwierzy , jego rzecz
najlepszą wiarę zas wymyślił kto? Hindusi
że kiedy przyjdzie kres nie umrzesz calkiem wcale nie
jeżeliś człekiem dobrym był etacik wnet zdobędziesz
a jeśliś jak ta świnia żył (...) na wieki świnią będziesz
a jeśliś jak ta świnia żył (...) na wieki świnią będziesz

Dziś pucybutem jesteś lecz odrodzisz sie Nababem
a potem już prościutko na ministra stołek siup
lecz gdyś jak pieniek tempy był zostaniesz baobabem
i będziesz baobabem choćbyś pękł po ciemny grób
w papugi skórze źle ci żyć, być stworem upierzonym
toć trzeba było wcześniej być człowiekiem a porządnym

Niech krzywo patrzą, ganią cóż przywykniesz do zarzutów
zalewa krew, odrodzisz się i cwańszy bedziesz już
a wrogów swych za życia gdyś zaliczał już do trupów
wzrok w drugim życiu będziesz miał ostrzejszy niźli nóż
więc żyj spokojnie jak los chce i zgódź sie zostać nikim
w drugim wcieleniu dojrzą cie, zostaniesz kim...zostaniesz kim...
naczelnikiem

Więc kto jest kto a kto był kim naprawdę któz odgadnie
jak chromosomów poznać szyfr wprost opaść można z sił
być może ten zapchlony kot prowadził się nie ładnie
a tamten zaś szumiący dąb psem dobrym wcześniej był
chichocze w duchu jestem rad główkują te Hindusy
bo żyje przed nią tysiąc lat więc teraz precz pokusy
bo żyje przed nią tysiąc lat więc teraz precz pokusy




Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Dobry 3 głosy
anonim