0
0

Ballada o cienkim facecie (Ballad of a Thin Man (Highway 61 Revisited - 1965 r.)) Bob Dylan

Tekst piosenki i chwyty na gitarę

  • Chwyty na gitarę Winnetou
    1 ocena
Ze swaym ołówkiem w ręku wchodzia7+sz do pokoju
I pyta[a7*]sz kim jest ten przed tobą człowiek całkD9iem goły.
I choćF tak bardzo się starasz, to nie rdozumiesz nic,
Co poCwiesz gdy do domu wreócisz, a 
Bo cCoś tutaj się dzieGje,
Choć ty niea wiesz co, nieprawdaż Panie JoneFs?                    a        [(]  a  [D-a]     a  [D-a]    [)] 


Podnosisz swoją głowę, chcesz wiedzieć czy to tam jest gdzie jest
I ktoś wskazuje tobie, że to jest jego rzecz.
Ty mówisz: ”Co jest moje”, ktoś na to: ”Dobrze, co jest”,
Ty rzeczesz: ”O mój Boże - czy jestem całkiem sam?
Bo coś tutaj się dzieje,
Choć ty nie wiesz co, nieprawdaż Panie Jones?


Trzymasz w ręku bilet, by zobaczyć głupka,
Co gdy słyszy, że mówisz, do ciebie pędzi szybko.
Pyta: ”Jakie to uczucie być tak wielkim dupkiem?”
Ty mówisz: ”Niemożliwe”, kiedy wręcza ci kość,
Bo coś tutaj się dzieje,
Choć ty nie wiesz co, nieprawdaż Panie Jones?


Posiaadasz całe mnóstwo znajom[a7*]ych wśród drwali i
Nie pozwFolisz, by zniszczył ktoś twe iluzje, za nic                   a                 [(]  a  [D-a]    [)] 
Nikt naie chce szanować cię, choć j[a7*]uż czekają na ciebie i
Na daFrowiznę, którą masz im zanieść, i którą widzą wszydscy,
Bo patrzeć muszą nGa nią.G7  


Byłeś z profesorami co wciąż cię podziwiają,
Trędowatych i kanciarzy obgadałeś z prawnikami.
W małym palcu masz wszystkie książki F. Scott Fitzgerald,
Bardzo dużo czytasz i wszyscy to wiedzą,
Ale coś tutaj się dzieje,
Choć ty nie wiesz co, nieprawdaż Panie Jones?


Więc przychodzi do ciebie połykacz noży i na kolana pada przed tobą,
Żegnając się na krzyż stuka obcasami,
Ni z tego ni z owego pyta, jak czujesz się dzisiaj
I mówi: ”Za pożyczkę dzięki, twe gardło ci zwracam”,
Ale coś tutaj się dzieje,
Choć ty nie wiesz co, nieprawdaż Panie Jones?


Karzeł z jednym okiem krzyczy słowo ”teraz”,
Ty pytasz o powód, on zaś mówi: ”Jak”.
Ty nie wiesz co to znaczy, on krzyczy: ”Jesteś krowa!
Daj mi trochę mleka, lub wracaj do domu”,
Bo coś tutaj się dzieje,
Choć ty nie wiesz co, nieprawdaż Panie Jones?


Cóż, gdy wchodzisz do pokoju jak wielbłąd, a potem marszczysz brwi,
Spuszczasz swe oczy do kieszeni i nos na kwintę do ziemi.
Z powinnością bycia prawym ty lepiej już skończ,
Powinni dać ci wreszcie aparat słuchowy,
Bo coś tutaj się dzieje,
A ty nie wiesz co, nieprawdaż Panie Jones?

( kapodaster II próg )




Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Słaby 1 głos
anonim