Francois Villon (Modlitwa) Bułat Okudżawa
Tekst piosenki
-
2 oceny
Cóż to niby jest dusza? Zamyślony człowieczek,
który ma już za sobą szkołę klęsk i wyrzeczeń.
Snadź fortuna nie sprzyja jego skromnej osobie
I żyjemy oddzielnie: ja sobie, on sobie.
Coś go dręczy i chciałby podzielić się ze mną
jakimś ważkim wyznaniem, jakąś prawdą tajemną,
a nuż usta otworzy zaciśnięte w żałobie,
ale żyje sam sobie i ja żyję sam sobie.
A ja swojej dobroci bez pożytku nie tracę,
o nic nie pytam, bo daremne to prace.
Każdy dmucha w swą dudkę, wciąż w tym samym sposobie,
Każdy rzepkę swą skrobie, ja sobie, on sobie.
tłum. Jerzy Litwiniuk
który ma już za sobą szkołę klęsk i wyrzeczeń.
Snadź fortuna nie sprzyja jego skromnej osobie
I żyjemy oddzielnie: ja sobie, on sobie.
Coś go dręczy i chciałby podzielić się ze mną
jakimś ważkim wyznaniem, jakąś prawdą tajemną,
a nuż usta otworzy zaciśnięte w żałobie,
ale żyje sam sobie i ja żyję sam sobie.
A ja swojej dobroci bez pożytku nie tracę,
o nic nie pytam, bo daremne to prace.
Każdy dmucha w swą dudkę, wciąż w tym samym sposobie,
Każdy rzepkę swą skrobie, ja sobie, on sobie.
tłum. Jerzy Litwiniuk