0
0

Trzy miłości Bułat Okudżawa

Pierwsza mdiłość z wiatrem gna, z niepokojAu drży
Druga migłość życie zna i z tej pieCrwszej drwi.F 
A ta trzegcia jak tchórz, w drzwiach przekręcad klucz
I waliAzkę ma spakowandą już.
A ta trzegcia jak tchórCz, w drzwiach przekręca Fklucz
I waligzkę ma spakowanąd jAuż. d 


Pierwsza wojna - pal ją sześć, to już tyle lat!
Druga wojna - jeszcze dziś, winnych szuka świat.
A tej trzeciej, co chce przerwać nasze dni,
Winien będę ja, winien będziesz ty.

Pierwsze kłamstwo, myślisz: ech, zażartował ktoś.
Drugie kłamstwo, gorzki śmiech, śmiechu nigdy dość.
A to trzecie, gdy już przejdzie przez twój próg,
Głębiej zrani się, niż na wojnie wróg.




Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Niczego sobie 1 głos
anonim