Chodź kolego na jednego Chór Dana

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
    1 ocena
-Przepraszam, kto mówi?
-To ja.
-Ja nie znam żadnych ja!
-Poproszę pana Mietka.
-Ale kto prosi?
-Kolega.
-Halo! Kolega? Ale kto?
-Kolega z baru „Setka”!

tę właśnie rzecz, byliśmy razem
cztery dni wstecz, Hipuś, pod gazem
u Lipka jest bibka, masz iść
kolego musisz iść, do niego ze mną dziś
(koniecznie musisz)

chodź kolego na jednego
tam masz czego dusza chce
sprawa krótka, będzie wódka
dżin i wódka itd.
będą płyty i kobity,
karty, żarty, żarcie, szał
i w ogóle, rany Julek, raj tam będziesz miał

lśni księżyc na niebie do gwiazd
przyjemnie płynie czas przy miłej pogawędce
że kryzys... że wojna... że źle...
no Hipuś nie martw się, kolego w twoje ręce
zepsuty świat, zepsuta rybka
pijmy sto lat za zdrowie Hipka
i z baru do baru sto lat niech żyje żyje nam
dobrego tu i tam

chodź kolego na jednego, na piątego itd.
bo bez wódki żywot krótki
świat calutki o tym wie
twoje zdrowie! moje zdrowie!
bowiem zdrowie trzeba mieć!
Wiwat Hipek z Nowolipek
Hipek, wódka, śledź

lecz księżyc na niebie już zgasł
do domu wracać czas
bo w domu żona biada

i znowu problemat, bo jak,
do domu wrócić tak
to przecież nie wypada

mimo to mkną koledzy pędem
bo skończyć chcą noc happy endem
wśród krzyków i gromów:
„Gdzieś był!? Łajdaku znowuś pił!”
Wyrzuca żonka z domu..
„Idź z kolegą do jasnego czarta
czwarta bije już!
świta ranek, ty z hulanek
skąd na nosie masz ten róż!?
gdzie masz szelki, Boże Wielki,
zobacz w lustrze minę swą”

wreszcie... i od rana, proszę pana, skutki wódki są... ajjj...




Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Doskonały 1 głos
anonim