Pogoda ducha Hanna Banaszak
Instrument:
Gitara
Trudność:
Początkujący
Strojenie:
klasyczne (E A D G H e)
Trudność:
Strojenie:
Rano wstajesz zly, wszystko z ciebie kpi, C.e.d7.F.
nie chce ci sie nic, zwlaszcza zyc, wiec C.e.d.A7.
biedny jestes, bo nie wiesz nawet, ze d.F.G.A7.
masz prawdziwy skarb, skarb w postaci mnie! d.d.F.
Kto rozjasnia ci wszystkie szare dni,
kto nadzieje ma az do dna, no?
Kto rozsmiesza, gdy nie do smiechu ci?
Wszystko to na siebie biore ja! d.F.G.C.
ref:
Bo mnie na usmiech zawsze stac, F.G.e.
nie lubie zycia brac a.F.G.C.
zbyt serio, serio zbyt...
Bo ja na przekor wszystkim tym,
co zasmucaja swiat,
usmiecham sie przez lzy!
Nie rozmieniaj mnie na humory zle,
gdy dopadnie splin mnie tu w szkle, o nie...
Dobry dla mnie badz, kochaj, szanuj, chron
ja przy zyciu cie trzymam, badz co badz.
Niebo pelne chmur, malkontentow chor
przekonuje, ze gorzej jest, niz zle...
Nim uwierzysz w to, nim sie wtopisz w szklo,
szybko na ratunek wzywaj mnie!
A ja, pogoda ducha twa,
natychmiast zjawiam sie,
gdy czuje, ze ci zle...
A ja, jak wierny aniol stroz
pocieszam cie co dnia,
beze mnie ani rusz!
Bo mnie na usmiech zawsze stac,
nie lubie zycia brac
zbyt serio, serio zbyt...
Bo ja, pogoda ducha twa,
gdy potrzebujesz mnie,
po prostu zjawiam sie.
To mnie wymyslil dobry Bog, bys przez to zycie zle
z nadzieja przebrnac mogl...
To ja na przekor wszystkim tym,
co zasmucaja swiat,
usmiecham sie przez lzy!
C e d7 F
Rano wstajesz zły, wszystko z ciebie kpi,
C e d A7
nie chce ci się nic, zwłaszcza żyć, więc
d F G A7
biedny jesteś, bo nie wiesz nawet, że
d F
masz prawdziwy skarb, skarb w postaci mnie!
C e d7 F
Kto rozjaśnia ci wszystkie szare dni,
C e d A7
kto nadzieję ma aż do dna, no?
d F G A7
Kto rozśmiesza, gdy nie do śmiechu ci?
d F G C
Wszystko to na siebie biorę ja!
F G e
Bo mnie na uśmiech zawsze stać,
a F G C
nie lubię życia brać zbyt serio, serio zbyt.
F G e
Bo ja, na przekór wszystkim tym,
a F G C
co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy.
Nie rozmieniaj mnie
na humory złe,
gdy dopadnie splin, nie top w szkle, o nie.
Dobry dla mnie bądź,
kochaj, szanuj, chroń -
ja przy życiu cię trzymam, bądź co bądź.
Niebo pełne chmur,
malkontentów chór
przekonuje, że gorzej jest niż źle.
Nim uwierzysz w to,
nim się wtopisz w tło,
szybko na ratunek wzywaj mnie.
A ja,
pogoda ducha twa,
natychmiast zjawiam się,
gdy czuję, że ci źle.
A ja,
jak wierny Anioł Stróż,
pocieszam cię co dnia,
beze mnie ani rusz.
Bo mnie
na uśmiech zawsze stać,
nie lubię życia brać
zbyt serio, serio zbyt.
Bo ja,
pogoda ducha twa,
gdy potrzebujesz mnie,
po prostu zjawiam się.
To mnie
wymyślił dobry Bóg,
byś przez to życie złe
z nadzieją przebrnąć mógł.
To ja,
na przekór wszystkim tym,
co zasmucają świat,
uśmiecham się przez łzy.
C
Rano wstajesz e
zły, d7
wszystko z ciebie F
kpi,C
nie chce ci się e
nic, zwłaszcza d
żyć, A7
więcd
biedny jesteś, F
bo G
nie wiesz nawet, A7
żed
masz prawdziwy skarb, skarb w postaci F
mnie!C
Kto rozjaśnia e
ci d7
wszystkie szare F
dni,C
kto nadzieję e
ma aż do d
dna, A7
no?d
Kto rozśmiesza, F
gdy G
nie do śmiechu A7
ci?d
Wszystko to na F
siebie G
biorę C
ja!Bo
F
mnie na G
uśmiech zawsze e
stać,nie
a
lubię życia F
brać zbyt G
serio, serio C
zbyt.Bo
F
ja, na G
przekór wszystkim e
tym,co
a
zasmucają F
świat, uG
śmiecham się przez C
łzy.Nie rozmieniaj mnie
na humory złe,
gdy dopadnie splin, nie top w szkle, o nie.
Dobry dla mnie bądź,
kochaj, szanuj, chroń -
ja przy życiu cię trzymam, bądź co bądź.
Niebo pełne chmur,
malkontentów chór
przekonuje, że gorzej jest niż źle.
Nim uwierzysz w to,
nim się wtopisz w tło,
szybko na ratunek wzywaj mnie.
A ja,
pogoda ducha twa,
natychmiast zjawiam się,
gdy czuję, że ci źle.
A ja,
jak wierny Anioł Stróż,
pocieszam cię co dnia,
beze mnie ani rusz.
Bo mnie
na uśmiech zawsze stać,
nie lubię życia brać
zbyt serio, serio zbyt.
Bo ja,
pogoda ducha twa,
gdy potrzebujesz mnie,
po prostu zjawiam się.
To mnie
wymyślił dobry Bóg,
byś przez to życie złe
z nadzieją przebrnąć mógł.
To ja,
na przekór wszystkim tym,
co zasmucają świat,
uśmiecham się przez łzy.
Rano wstajesz zly, wszystko z ciebie kpi, C.e.d7.F.
nie chce ci sie nic, zwlaszcza zyc, wiec C.e.d.A7.
biedny jestes, bo nie wiesz nawet, ze d.F.G.A7.
masz prawdziwy skarb, skarb w postaci mnie! d.d.F.
Kto rozjasnia ci wszystkie szare dni,
kto nadzieje ma az do dna, no?
Kto rozsmiesza, gdy nie do smiechu ci?
Wszystko to na siebie biore ja! d.F.G.C.
ref:
Bo mnie na usmiech zawsze stac, F.G.e.
nie lubie zycia brac a.F.G.C.
zbyt serio, serio zbyt...
Bo ja na przekor wszystkim tym,
co zasmucaja swiat,
usmiecham sie przez lzy!
Nie rozmieniaj mnie na humory zle,
gdy dopadnie splin mnie tu w szkle, o nie...
Dobry dla mnie badz, kochaj, szanuj, chron
ja przy zyciu cie trzymam, badz co badz.
Niebo pelne chmur, malkontentow chor
przekonuje, ze gorzej jest, niz zle...
Nim uwierzysz w to, nim sie wtopisz w szklo,
szybko na ratunek wzywaj mnie!
A ja, pogoda ducha twa,
natychmiast zjawiam sie,
gdy czuje, ze ci zle...
A ja, jak wierny aniol stroz
pocieszam cie co dnia,
beze mnie ani rusz!
Bo mnie na usmiech zawsze stac,
nie lubie zycia brac
zbyt serio, serio zbyt...
Bo ja, pogoda ducha twa,
gdy potrzebujesz mnie,
po prostu zjawiam sie.
To mnie wymyslil dobry Bog, bys przez to zycie zle
z nadzieja przebrnac mogl...
To ja na przekor wszystkim tym,
co zasmucaja swiat,
usmiecham sie przez lzy!
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +2 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 2 punkty karmy
głosował za zatwierdzeniem 40 punktami 4 lata temu
głosował za zatwierdzeniem 100 punktami 4 lata temu