Ballada pasterska Czerwone Gitary

Korektę nadesłał
tris
tris
4 lata temu
Instrument: Tylko Tekst Gitara
Już w dolinach kwitnie głóg. Niebem mknie żurawi klucz. Zanim nocne mgły opadną, Trzeba ruszać w stronę gór. Znów się rozstać przyjdzie nam: Już na hale owce gnam. W noce ciche i bezchmurne Będę gwiazdy liczył sam. Snuje się ogniska dym, Myśl wędruje razem z nim. Leci z wiatrem, hen, do Ciebie Jak żurawi klucz na niebie. Gdy wśród gór uderzy grom, Echo go poniesie stąd Nad lasami, dolinami - Aż do sercu bliskich stron. Już ogniska wygasł żar, Bieli się popiołu garść. Szumi gdzieś wezbrany strumień, Księżyc chmury gna. Gdy powracać przyjdzie z Tatr, Będę gnał jak halny wiatr, Tak jak stada chmur po niebie - Żeby prędzej ujrzeć Ciebie.  
e a H7 e 1. Już w dolinach kwitnie głóg. e a D7 G Niebem mknie żurawi klucz. e a H7 G Zanim nocne mgły opadną, e a H7 e Trzeba ruszać w stronę gór. Ref. Znów się rozstać przyjdzie nam: Już na hale owce gnam. W noce ciche i bezchmurne Będę gwiazdy liczył sam. Snuje się ogniska dym, Myśl wędruje razem z nim. Leci z wiatrem, hen, do Ciebie Jak żurawi klucz na niebie. G D 2. Gdy wśród gór uderzy grom, a D7 G Echo go poniesie stąd e a e a Nad lasami, dolinami - G D7 Aż do sercu bliskich stron. Ref. Już ogniska wygasł żar, Bieli się popiołu garść. Szumi gdzieś wezbrany strumień, Księżyc chmury gna. Gdy powracać przyjdzie z Tatr, Będę gnał jak halny wiatr, Tak jak stada chmur po niebie - Żeby prędzej ujrzeć Ciebie.  


                      
1. eJuż w doalinach kwiH7tnie gełóg.
Nieebem mknaie żurD7awi kluGcz.
Zaneim noacne mH7gły opaGdną,
Trzeeba ruaszać w strH7onę geór.

Ref. Znów się rozstać przyjdzie nam:
Już na hale owce gnam.
W noce ciche i bezchmurne
Będę gwiazdy liczył sam.

Snuje się ogniska dym,
Myśl wędruje razem z nim.
Leci z wiatrem, hen, do Ciebie
Jak żurawi klucz na niebie.

2. Gdy wśród gGór uderzy grDom,
aEcho go ponD7iesie stąGd
eNad lasaami, doelinamai -
GAż do sercu bliskich stD7ron.

Ref. Już ogniska wygasł żar,
Bieli się popiołu garść.
Szumi gdzieś wezbrany strumień,
Księżyc chmury gna.

Gdy powracać przyjdzie z Tatr,
Będę gnał jak halny wiatr,
Tak jak stada chmur po niebie -
Żeby prędzej ujrzeć Ciebie.




Już w dolinach kwitnie głóg.
Niebem mknie żurawi klucz.
Zanim nocne mgły opadną,
Trzeba ruszać w stronę gór.

Znów się rozstać przyjdzie nam:
Już na hale owce gnam.
W noce ciche i bezchmurne
Będę gwiazdy liczył sam.

Snuje się ogniska dym,
Myśl wędruje razem z nim.
Leci z wiatrem, hen, do Ciebie
Jak żurawi klucz na niebie.

Gdy wśród gór uderzy grom,
Echo go poniesie stąd
Nad lasami, dolinami -
Aż do sercu bliskich stron.

Już ogniska wygasł żar,
Bieli się popiołu garść.
Szumi gdzieś wezbrany strumień,
Księżyc chmury gna.

Gdy powracać przyjdzie z Tatr,
Będę gnał jak halny wiatr,
Tak jak stada chmur po niebie -
Żeby prędzej ujrzeć Ciebie.




Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +2 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 18 punktów karmy

Głosy i komentarze

  • Kotek333
    Kotek333

    głosował za zatwierdzeniem 70 punktami 4 lata temu

  • voit75
    voit75

    głosował za zatwierdzeniem 40 punktami 4 lata temu

anonim

Historia

tris
Korekty 4 lata temu
Mateusz Małafiejew
Korekty 1 rok temu