Niepokój Stare Dobre Małżeństwo
Instrument:
Gitara
Mosty które \d
Pod osłoną nocy \B
Przerzucamy do siebie \A7
Porywa świt \B A7
Trwa potop jutrzenki \d
Po obu brzegach bezradnie biegamy \B A7
Ręce do siebie wyciągamy \B A7
Twoje oczy \B A7
Rozwarte szeroko rozstaniem \d
Oddalają się i serce za nimi podąża \B A7 d
Oglądając się i raz po raz za siebie \B A7 d
Oglądając się za siebie \B A7 d
Przez niebo przebiega
Dreszcz niepokoju
Rozstępuje się świat
Na dwie połowy
I coraz mniejsza
Staje się włosów chnura
Kasztanowa
I twoja ręka
Wyrwana z mojej
Do stacji zbliżają się robotnicy
Dnia powszedniego
O twarzach przeraźliwie
Trzeźwych
Mosty które d
Pod osłoną nocy B
Przerzucamy do siebie A7
Porywa świt B A7
Trwa potop jutrzenki d
Po obu brzegach bezradnie biegamy B A7
Ręce do siebie wyciągamy B A7
Twoje oczy B A7
Rozwarte szeroko rozstaniem d
Oddalają się i serce za nimi podąża B A7 d
Oglądając się i raz po raz za siebie B A7 d
Oglądając się za siebie B A7 d
Przez niebo przebiega
Dreszcz niepokoju
Rozstępuje się świat
Na dwie połowy
I coraz mniejsza
Staje się włosów chmura
Kasztanowa
I twoja ręka
Wyrwana z mojej
Do stacji zbliżają się robotnicy
Dnia powszedniego
O twarzach przeraźliwie
Trzeźwych
Mosty które
Pod osłoną nocy
Przerzucamy do siebie
Porywa świt
Trwa potop jutrzenki
Po obu brzegach bezradnie biegamy
Ręce do siebie wyciągamy
Twoje oczy
Rozwarte szeroko rozstaniem
Oddalają się i serce za nimi podąża
Oglądając się i raz po raz za siebie
Oglądając się za siebie
Przez niebo przebiega
Dreszcz niepokoju
Rozstępuje się świat
Na dwie połowy
I coraz mniejsza
Staje się włosów chmura
Kasztanowa
I twoja ręka
Wyrwana z mojej
Do stacji zbliżają się robotnicy
Dnia powszedniego
O twarzach przeraźliwie
Trzeźwych
d
Pod osłoną nocy
B
Przerzucamy do siebie
A7
Porywa świt
B
A7
Trwa potop jutrzenki
d
Po obu brzegach bezradnie biegamy
B
A7
Ręce do siebie wyciągamy
B
A7
Twoje oczy
B
A7
Rozwarte szeroko rozstaniem
d
Oddalają się i serce za nimi podąża
B
A7
d
Oglądając się i raz po raz za siebie
B
A7
d
Oglądając się za siebie
B
A7
d
Przez niebo przebiega
Dreszcz niepokoju
Rozstępuje się świat
Na dwie połowy
I coraz mniejsza
Staje się włosów chmura
Kasztanowa
I twoja ręka
Wyrwana z mojej
Do stacji zbliżają się robotnicy
Dnia powszedniego
O twarzach przeraźliwie
Trzeźwych
Mosty które \d
Pod osłoną nocy \B
Przerzucamy do siebie \A7
Porywa świt \B
Trwa potop jutrzenki \d
Po obu brzegach bezradnie biegamy \B
Ręce do siebie wyciągamy \B
Twoje oczy \B
Rozwarte szeroko rozstaniem \d
Oddalają się i serce za nimi podąża \B
Oglądając się i raz po raz za siebie \B
Oglądając się za siebie \B
Przez niebo przebiega
Dreszcz niepokoju
Rozstępuje się świat
Na dwie połowy
I coraz mniejsza
Staje się włosów chnura
Kasztanowa
I twoja ręka
Wyrwana z mojej
Do stacji zbliżają się robotnicy
Dnia powszedniego
O twarzach przeraźliwie
Trzeźwych
Pod osłoną nocy \B
Przerzucamy do siebie \A7
Porywa świt \B
A7
Trwa potop jutrzenki \d
Po obu brzegach bezradnie biegamy \B
A7
Ręce do siebie wyciągamy \B
A7
Twoje oczy \B
A7
Rozwarte szeroko rozstaniem \d
Oddalają się i serce za nimi podąża \B
A7
d
Oglądając się i raz po raz za siebie \B
A7
d
Oglądając się za siebie \B
A7
d
Przez niebo przebiega
Dreszcz niepokoju
Rozstępuje się świat
Na dwie połowy
I coraz mniejsza
Staje się włosów chnura
Kasztanowa
I twoja ręka
Wyrwana z mojej
Do stacji zbliżają się robotnicy
Dnia powszedniego
O twarzach przeraźliwie
Trzeźwych
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +3 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 2 punkty karmy
głosował za zatwierdzeniem 70 punktami 4 lata temu
głosował za zatwierdzeniem 70 punktami 4 lata temu
głosował za zatwierdzeniem 70 punktami 4 lata temu