Modlitwa wędrownego grajka Piosenki Harcerskie
Korektę nadesłał
Winnetou
4 lata temu
Drugi Wykonawca:
Pelton
Drugi Wykonawca: Jan Kasprowicz
Instrument: Gitara
Drugi Wykonawca: Jan Kasprowicz
Instrument: Gitara
d C
Przy małej wiejskiej kapliczce
d
Stojącej wedle drogi
C
Ukląkł, rzępoląc na skrzypkach
d
Wędrowny grajek ubogi
C
Od czasu do czasu grając
d
Bezzębne otwierał wargi
C
To przekomarzał się z Bogiem
d
To znowu się korzył bez skargi
ref.:
g C6 |
Hej! Panie Boże coś wielkim |
d |
Gazdą nad gazdami | x2
C |
Po coś mi dał taką skrzypkę |
d A7 d |
Co jeno tłumani i mami |
Spraw to, ażebym na zawsze
Umiał dziękować Ci Panie
Że sobie rzępolę jak mogę
Że daję li, na co mnie stanie
A jeszcze bardzej chroń mnie
I od najmniejszej zawiści
Że są na świecie grajkowie
Pełni szumiących liści
ref.: Hej! Panie...
I niechaj pomną w mym życiu
Czy w bliskim czy też dalekim
Żem człowiek jest, przede wszystkim
I niczym więcej jest człekiem
Spraw w końcu, bym przy tej kapliczce
Obok tej wiejskiej drogi
Klękną i grywał na skrzypkach
Wędrowny grajek ubogi
ref.: Hej! Panie...
d C d
Przy małej wiejskiej kapliczce, stojącej wedle drogi
a C d
Ukląkł, rzępoląc na skrzypkach wędrowny grajek ubogi
d C d
Od czasu do czasu grający, bezzębne otwierał wargi
d a C d
To przekomarzał się z Bogiem, to znowu się korzył bez skargi
g C6
Hej! Panie Boże coś wielkim,
d
Gazdą nad gazdami
C (A7)
Po coś mi dał taką skrzypkę
d C d
Co jeno tumani i mami
Spraw to, ażebym. na zawsze umiał dziękować Ci, Panie
Że sobie rzępolę, jak mogę, że daję Ci, na com jest w stanie.
A jeszcze bardziej chroń mnie i od najmniejszej zawiści
Że są na świecie grajkowie pełni szumniejszych myśli.
I niechaj pragnę w mym życiu, czy w bliskim, czy też w dalekim
Żem człekiem jest przede wszystkim i niczym więcej, jak człekiem.
Spraw bym przy tej kapliczce, obok tej wiejskiej drogi,
Klękał i grywał na skrzypkach wędrowny grajek ubogi.
I niechaj się zawsze przyznaję choć do najskrytszej przewiny
I wielką niech czynię spowiedź w obliczu ludzkiej rodziny.
A jednak, o wielki Panie zlituj się, zlituj nade mną,
Chroń mnie bym się nie grążył w jakąś rozpacz ciemną.
Przy ma
Ukląkł, rzępoląc na skrzyp
Od cza
T
He
Ga
P
Co je
Spraw to, ażebym. na zawsze umiał dziękować Ci, Panie
Że sobie rzępolę, jak mogę, że daję Ci, na com jest w stanie.
A jeszcze bardziej chroń mnie i od najmniejszej zawiści
Że są na świecie grajkowie pełni szumniejszych myśli.
I niechaj pragnę w mym życiu, czy w bliskim, czy też w dalekim
Żem człekiem jest przede wszystkim i niczym więcej, jak człekiem.
Spraw bym przy tej kapliczce, obok tej wiejskiej drogi,
Klękał i grywał na skrzypkach wędrowny grajek ubogi.
I niechaj się zawsze przyznaję choć do najskrytszej przewiny
I wielką niech czynię spowiedź w obliczu ludzkiej rodziny.
A jednak, o wielki Panie zlituj się, zlituj nade mną,
Chroń mnie bym się nie grążył w jakąś rozpacz ciemną.
d
łej wiejskiej kapliczC
ce, stojącej wedle drogi d
Ukląkł, rzępoląc na skrzyp
a
kach wędrownC
y grajek ubogi d
Od cza
d
su do czasu grającC
y, bezzębne otwierał wargd
iT
d
o przekomarzał się z Bogia
em, to znowuC
się korzył bez skargi d
He
g
j! Panie Boże coś wieC6
lkim,Ga
d
zdą nad gazdamiP
C
o coś mi dał taką skrzypkę(A7)
Co je
d
no tumanC
i i mamid
Spraw to, ażebym. na zawsze umiał dziękować Ci, Panie
Że sobie rzępolę, jak mogę, że daję Ci, na com jest w stanie.
A jeszcze bardziej chroń mnie i od najmniejszej zawiści
Że są na świecie grajkowie pełni szumniejszych myśli.
I niechaj pragnę w mym życiu, czy w bliskim, czy też w dalekim
Żem człekiem jest przede wszystkim i niczym więcej, jak człekiem.
Spraw bym przy tej kapliczce, obok tej wiejskiej drogi,
Klękał i grywał na skrzypkach wędrowny grajek ubogi.
I niechaj się zawsze przyznaję choć do najskrytszej przewiny
I wielką niech czynię spowiedź w obliczu ludzkiej rodziny.
A jednak, o wielki Panie zlituj się, zlituj nade mną,
Chroń mnie bym się nie grążył w jakąś rozpacz ciemną.
d
Przy małej wiejskiej kapliczC
ceStojącej wedle drogi
d
Ukląkł, rzępoląc na skrzypkach
C
Wędrowny grajek ubogi
d
Od czasu do czasu grając
C
Bezzębne otwierał wargi
d
To przekomarzał się z Bogiem
C
To znowu się korzył bez skargi
d
ref.:
g
C6 |Hej! Panie Boże coś wielkim |
d |
Gazdą nad gazdami | x2
C |
Po coś mi dał taką skrzypkę |
d
A7
d |Co jeno tłumani i mami |
Spraw to, ażebym na zawsze
Umiał dziękować Ci Panie
Że sobie rzępolę jak mogę
Że daję li, na co mnie stanie
A jeszcze bardzej chroń mnie
I od najmniejszej zawiści
Że są na świecie grajkowie
Pełni szumiących liści
ref.: Hej! Panie...
I niechaj pomną w mym życiu
Czy w bliskim czy też dalekim
Żem człowiek jest, przede wszystkim
I niczym więcej jest człekiem
Spraw w końcu, bym przy tej kapliczce
Obok tej wiejskiej drogi
Klękną i grywał na skrzypkach
Wędrowny grajek ubogi
ref.: Hej! Panie...
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +0 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 2 punkty karmy
zaakceptował opracowanie 4 lata temu