Rycerz Piosenki Harcerskie

Korektę nadesłał
Pan Wywrotek
Pan Wywrotek
3 lata temu
Komentarz: automatyczna poprawa formatowania
Instrument: Tylko Tekst Gitara
Popękana na nim zbroja I zadano wiele ran Ledwie miecza pół W mdlejącej trzyma dłoni Kurz kolory skrył A z proporca tylko strzęp Swym łopotem krzyczy Że nie złożył broni Wkoło wrogi tłum Zwartym kręgiem szedł I szyderstwem ciskał W dumę tego turnia Tarcza pękła już U stóp leży w prochu hełm Tylko oczu blask Od ciosów go odsłania A iść przecież miał W zupełnie inną stronę I marzenia dłonią gładzić Zamiast gniew Taki dziwny świat Ciągle wkoło tylko zew A mu wciąż w pół drogi Tej nie określonej Zobaczyłam raz wyraźnie Jak ucieka moje dno, A ja razem z nim Zapadam się w otchłanie Kłamstwa zew i brud Strachem jest wolności głód Ludzie prawi pozostają nieznani A iść…
Popękana na nim zbroja a G I zadano wiele ran a G Ledwie miecza pół a W mdlącej trzyma dłoni G e Kurz kolory skrył a G A z proporca tylko strzęp e a Swym łopotem krzyczy, że a G Nie złoży broni G a Wkoło wrogi tłum Zwartym pręgiem szedł i szyderstwem ciskał W dumę tego trwania Tarcza pękła już U stóp leży w prochu hełm Tylko oczu blask Od ciosu go osłonił A iść przecież miał w zupełnie inną sronę a G e I marzenia drogą gładzić zamiast gniew a G e Taki dziwny świat ciągle wkoło tylko zew a G e a A my wciąż w pół drogi tej nie określonej a G e Zobaczyłem raz wyraźnie jak ucieka moje dno A ja razem z nim Zapadam się w otchłanie Kłamstwa zew i trud Strachem jest wolności głód Ludzie prawi pozostają Mi nieznani


                      
Popękana na nim zbroja                     a G
I zadano wiele ran                         a G
Ledwie miecza pół                          a
W mdlącej trzyma dłoni                     G e
Kurz kolory skrył                          a G
A z proporca tylko strzęp                  e a
Swym łopotem krzyczy, że                   a G
Nie złoży broni                            G a

Wkoło wrogi tłum
Zwartym pręgiem szedł
i szyderstwem ciskał
W dumę tego trwania
Tarcza pękła już
U stóp leży w prochu hełm
Tylko oczu blask
Od ciosu go osłonił

A iść przecież miał w zupełnie inną sronę  a G e
I marzenia drogą gładzić zamiast gniew     a G e
Taki dziwny świat ciągle wkoło tylko zew   a G e a
A my wciąż w pół drogi tej nie określonej  a G e

Zobaczyłem raz wyraźnie
jak ucieka moje dno
A ja razem z nim
Zapadam się w otchłanie
Kłamstwa zew i trud
Strachem jest wolności głód
Ludzie prawi pozostają
Mi nieznani


Popękana na nim zbroja
I zadano wiele ran
Ledwie miecza pół
W mdlejącej trzyma dłoni
Kurz kolory skrył
A z proporca tylko strzęp
Swym łopotem krzyczy
Że nie złożył broni

Wkoło wrogi tłum
Zwartym kręgiem szedł
I szyderstwem ciskał
W dumę tego turnia
Tarcza pękła już
U stóp leży w prochu hełm
Tylko oczu blask
Od ciosów go odsłania


A iść przecież miał
W zupełnie inną stronę
I marzenia dłonią gładzić
Zamiast gniew
Taki dziwny świat
Ciągle wkoło tylko zew
A mu wciąż w pół drogi
Tej nie określonej


Zobaczyłam raz wyraźnie
Jak ucieka moje dno,
A ja razem z nim
Zapadam się w otchłanie
Kłamstwa zew i brud
Strachem jest wolności głód
Ludzie prawi pozostają nieznani


A iść…


Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +0 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 18 punktów karmy

Głosy i komentarze

anonim

Historia

Pan Wywrotek
automatyczna poprawa formatowania
Korekty 3 lata temu