Uciekali Metro

Korektę nadesłał
Nostradamus
Nostradamus
3 lata temu
Komentarz: Dodałam w oryginale
Instrument: Gitara
Trudność: Początkujący Zaawansowany
Strojenie: klasyczne (E A D G H e)
Tej nocy Anioł przyszedł do Józefa: a G a "Zbudźcie dzieciątko co tak słodko śpi F G a Judea dziś to niebezpieczna strefa a G a I policzone małych chłopców dni." F G a Namiestnik Herod ciągle drży w obawie G C Że chociaż władzę dzierży jego dłoń G E I rzymski cesarz patrzy nań łaskawie a G a Bo w rączkach dzieci może kryć się broń. F E a Ref: Uciekali uciekali uciekali C e a Na osiołku przez pustyni żar F G Jak najdalej jak najdalej jak najdalej C e a Ukryć Dziecię bezcenny ich skarb. F G a Ciężko ojczyznę wspominać w pustyni a G a Mieliśmy jakoś zapewniony byt F G a Choć czasem patrol mijał drzwi świątyni a G a Zawsze się modlić mógł pobożny Żyd. F G a Lecz może trzeba szlakiem iść wygnania G C Tak jak przodkowie nasi kiedyś szli G E Może nie tu jest Ziemia Obiecana a G a Może gdzie indziej będzie rósł nasz Syn. F E a Ref: Uciekali uciekali uciekali C e a Na osiołku przez pustyni żar F G Jak najdalej jak najdalej jak najdalej C e a Ukryć Dziecię bezcenny ich skarb. F G a Jeszcze nie wiemy co nam przeznaczone a G a Lecz choć przeczucia czasem dręczą złe F G a Ojciec Niebieski weźmie nas w obronę a G a I znowu Anioł zjawi się we śnie. F G a Piasek przysypał szlaki do Betlejem G C Zabłądzić łatwo trudny każdy krok G E Tak mało mamy tylko tę nadzieję a G a Która rozjaśnia nam codzienny mrok. F E a Ref: Uciekali uciekali uciekali C e a Na osiołku przez pustyni żar F G Jak najdalej jak najdalej jak najdalej C e a Ukryć Dziecię bezcenny ich skarb. F G a
[Verse 1] Dm Am7 Bbmaj7 Gm7 C F A7 Tej nocy Anioł przyszedł do Józefa: "Zbudźcie dzieciątko co tak słodko śpi Dm Am7 Bbmaj7 Gm7 A7 Dm Judea dziś to niebezpieczna strefa i policzone małych chłopców dni." Gm6 C F Bb Eb7 A Namiestnik Herod ciągle drży w obawie, że chociaż władzę dzierży jego dłoń Dm Am7 Bbmaj7 Gm7 A7 Dm I rzymski cesarz patrzy nań łaskawie, to w rączkach dzieci może kryć się broń. [Bridge] A/C# B7/Eb E C#m G# B E C#m C#m7/B F#7/Bb Am E/G# B7sus4/F# B7 [Chorus 1] E B/Eb C#m F#m7 B7 Uciekali uciekali uciekali, na osiołku przez pustyni żar E B/Eb C#m F#m7 G#7 C#m Jak najdalej jak najdalej jak najdalej, ukryć Dziecię bezcenny ich skarb. E B/Eb C#m F#m7 B Uciekali uciekali uciekali, na osiołku przez pustyni żar E B/Eb C#m F#m7 G#7 C#m A Jak najdalej jak najdalej jak najdalej, ukryć Dziecię bezcenny skarb. [Verse 2] Dm C/D Dm Gm7 C F A7 Ciężko ojczyznę wspominać w pustyni, mieliśmy jakoś zapewniony byt Dm Am7 Dm Gm7 A7 Dm Choć czasem patrol mijał drzwi świątyni, zawsze się modlić mógł pobożny Żyd. Gm6 C F Bb Eb7 A Lecz może trzeba szlakiem iść wygnania, tak jak przodkowie nasi kiedyś szli Dm C/D Dm Gm7 A7 Dm Może nie tu jest Ziemia Obiecana, może gdzie indziej będzie rósł nasz Syn. [Chorus 2] F C/E Dm Gm7 C7 Uciekali uciekali uciekali, na osiołku przez pustyni żar F C/E Dm Gm7 A7 Dm Jak najdalej jak najdalej jak najdalej, ukryć Dziecię bezcenny ich skarb. F C/E Dm Gm7 C7 Uciekali uciekali uciekali, na osiołku przez pustyni żar F C/E Dm Gm7 A7 Dm Jak najdalej jak najdalej jak najdalej, ukryć Dziecię bezcenny skarb.


                      
[Zwrotka 1]
Tej nocy d Anioł a7 przyszedł do B7+ Józefa: "Zbudźcie dzieg7 ciątko co tak Csłodko FśpiA7  
Judea d dziś to a7 niebezpieczna B7+ strefa i polig7 czone małych A7chłopców d dni."
Namiestnik g6 Herod Cciągle drży w oFbawie, że chociaż B władzę dzierży Dis7jego Adłoń
I rzymski d cesarz a7 patrzy nań łasB7+ kawie, to w rączkach g7 dzieci może A7kryć się d broń.

[Bridge]
A/C# B7/Eb E
cis Gis B E
cis cis7/B Fis7/Bb
a E/G# B7sus4/F# B7

[Refren 1]
UcieEkali ucieB/Ebkali ucieciskali, na ofis7siołku przez pustyni B7żar
Jak najEdalej jak najB/Ebdalej jak najcisdalej, ukryć fis7Dziecię bezGis7cenny ich cisskarb.
UcieEkali ucieB/Ebkali ucieciskali, na ofis7siołku przez pustyni Bżar
Jak najEdalej jak najB/Ebdalej jak najcisdalej, ukryć fis7Dziecię bezGis7cenny cisskarb.   A 

[Zwrotka 2]
Ciężko d ojczyznę wspoC/Dminać w pusd tyni, mieliśmy g7 jakoś zapewCniony FbytA7  
Choć czasem d patrol a7 mijał drzwi świąd tyni, zawsze się g7 modlić mógł poA7bożny d Żyd.
Lecz może g6 trzeba Cszlakiem iść wygFnania, tak jak przodB kowie nasi Dis7kiedyś Aszli
Może d nie tu jest C/DZiemia Obied cana, może gdzie g7 indziej będzie A7rósł nasz d Syn.

[Refren 2]
UcieFkali ucieC/Ekali ucied kali, na g7 osiołku przez pustyni C7żar
Jak najFdalej jak najC/Edalej jak najd dalej, ukryć g7 Dziecię bezA7cenny ich d skarb.
UcieFkali ucieC/Ekali ucied kali, na og7 siołku przez pustyni C7żar
Jak najFdalej jak najC/Edalej jak najd dalej, ukryć g7 Dziecię bezA7cenny d skarb.

Tej nocy Anioł przyszedł do Józefa: a G a
"Zbudźcie dzieciątko co tak słodko śpi F G a
Judea dziś to niebezpieczna strefa a G a
I policzone małych chłopców dni." F G a
Namiestnik Herod ciągle drży w obawie G C
Że chociaż władzę dzierży jego dłoń G E
I rzymski cesarz patrzy nań łaskawie a G a
Bo w rączkach dzieci może kryć się broń. F E a


Ref:
Uciekali uciekali uciekali C e a
Na osiołku przez pustyni żar F G
Jak najdalej jak najdalej jak najdalej C e a
Ukryć Dziecię bezcenny ich skarb. F G a

Ciężko ojczyznę wspominać w pustyni a G a
Mieliśmy jakoś zapewniony byt F G a
Choć czasem patrol mijał drzwi świątyni a G a
Zawsze się modlić mógł pobożny Żyd. F G a
Lecz może trzeba szlakiem iść wygnania G C
Tak jak przodkowie nasi kiedyś szli G E
Może nie tu jest Ziemia Obiecana a G a
Może gdzie indziej będzie rósł nasz Syn. F E a

Ref:
Uciekali uciekali uciekali C e a
Na osiołku przez pustyni żar F G
Jak najdalej jak najdalej jak najdalej C e a
Ukryć Dziecię bezcenny ich skarb. F G a

Jeszcze nie wiemy co nam przeznaczone a G a
Lecz choć przeczucia czasem dręczą złe F G a
Ojciec Niebieski weźmie nas w obronę a G a
I znowu Anioł zjawi się we śnie. F G a
Piasek przysypał szlaki do Betlejem G C
Zabłądzić łatwo trudny każdy krok G E
Tak mało mamy tylko tę nadzieję a G a
Która rozjaśnia nam codzienny mrok. F E a

Ref:
Uciekali uciekali uciekali C e a
Na osiołku przez pustyni żar F G
Jak najdalej jak najdalej jak najdalej C e a
Ukryć Dziecię bezcenny ich skarb. F G a

Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +3 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 2 punkty karmy

Głosy i komentarze

  • WirejQ
    WirejQ

    głosował za zatwierdzeniem 5 punktami 3 lata temu

  • Paweł Sochan
    Paweł Sochan

    głosował za zatwierdzeniem 40 punktami 3 lata temu

  • Piotr B.
    Piotr B.

    głosował za zatwierdzeniem 60 punktami 3 lata temu

anonim

Historia

The Horse
Korekty 4 lata temu
Nostradamus
Dodałam w oryginale
Korekty 3 lata temu