Nie da się Martin Lechowicz

Korektę nadesłał
Piotr B.
Piotr B.
3 lata temu
Komentarz: poprawki
Instrument: Gitara
Trudność: Początkujący
Strojenie: klasyczne (E A D G H e)
G D G C Pytałem skąd bierze się bieda e D G I mama mówiła mi wtedy G D G C Bieda jest stąd, że się nie da e D G Usunąć z rodziny tej biedy C D G e Bieda jest, bo być musi C D G e Więc słuchaj, syneczku, mamusi C D G-e I wbij sobie raz to do łeba C D G Że nie da się, nie da się, nie da 2. Powiedział mi raz nauczyciel Na studia, kochany, iść trzeba Bez studiów nie starczy na życie Roboty znaleźć się nie da Z magistrem ci będzie nielekko Bez niego dopiero jest piekło C D G-e I wbij sobie raz to do łeba C D G Że nie da się, nie da się, nie da 3. I czy powieść chciałem napisać Czy coś wybudować, czy sprzedać To ze wszystkich stron było słychać Że tego zrobić się nie da I byłem im wdzięczny po chwili Bo przecież mi dobrze życzyli C D G-e Że mi wbijali do łeba C D G Że nie da się, nie da się, nie da 4. Gdy czasem się zastanowię Że innym się jednak udaje To zaraz odpowiem sobie Że tak im się tylko wydaje Ci, którzy mnie życia uczyli Swym życiem to udowodnili C D G-e I wbili mi to do łeba C D G Że nie da się, nie da się, nie da REFREN: G D G G Nie głupi, nie leń i nie tchórz G D G G Ja wiem, że się nie da i już C D Nie próbuj **asie e C mi wmawiać, że da się G D G Nie da się, nie da się i już!
G D G C Pytałem skąd bierze się bieda e D G I mama mówiła mi wtedy G D G C Bieda jest stąd, że się nie da e D G Usunąć z rodziny tej biedy C D G e Bieda jest, bo być musi C D G e Więc słuchaj, syneczku, mamusi C D G e I wbij sobie raz to do łeba C D G Że nie da się, nie da się, nie da G D G Nie głupi, nie leń i nie tchórz G D G Ja wiem, że się nie da i już C D Nie próbuj brudasie e C mi wmawiać, że da się G D G Nie da się, nie da się i już! Powiedział mi raz nauczyciel Na studia, kochany, iść trzeba Bez studiów nie starczy na życie Roboty znaleźć się nie da Z magistrem ci będzie nielekko Bez niego dopiero jest piekło I wbij sobie raz to do łeba Że nie da się, nie da się, nie da Nie głupi, nie leń... I czy powieść chciałem napisać Czy coś wybudować, czy sprzedać To ze wszystkich stron było słychać Że tego zrobić się nie da I byłem im wdzięczny po chwili Bo przecież mi dobrze życzyli Że mi wbijali do łeba Że nie da się, nie da się, nie da Nie głupi, nie leń... Gdy czasem się zastanowię Że innym się jednak udaje To zaraz odpowiem sobie Że tak im się tylko wydaje Ci, którzy mnie życia uczyli Swym życiem to udowodnili I wbili mi to do łeba Że nie da się, nie da się, nie da Nie głupi, nie leń...


                      
PGytałem skDąd biGerze się biCeda
I meama mDówiła mi wtGedy
BiGeda jest stDąd, że się nGie dCa
Useunąć z rDodziny tej biGedy

 CBieda jDest, bo być mGusei
 Więc słCuchaj, synDeczku, mamGusei
 I wbCij sobie rDaz to do łGebea
 Że niCe da się, niDe da się, niGe da

    Nie głGupi, nie lDeń i nie tchGórz
    Ja wGiem, że się niDe da i jG
    Nie prCóbuj brudDasie
    mi wmeawiać, że dCa się
    Nie dGa się, nie dDa się i jGuż!

Powiedział mi raz nauczyciel
Na studia, kochany, iść trzeba
Bez studiów nie starczy na życie
Roboty znaleźć się nie da

Z magistrem ci będzie nielekko
Bez niego dopiero jest piekło
I wbij sobie raz to do łeba
Że nie da się, nie da się, nie da

Nie głupi, nie leń...

I czy powieść chciałem napisać
Czy coś wybudować, czy sprzedać
To ze wszystkich stron było słychać
Że tego zrobić się nie da
I byłem im wdzięczny po chwili
Bo przecież mi dobrze życzyli
Że mi wbijali do łeba
Że nie da się, nie da się, nie da

Nie głupi, nie leń...

Gdy czasem się zastanowię
Że innym się jednak udaje
To zaraz odpowiem sobie
Że tak im się tylko wydaje

Ci, którzy mnie życia uczyli
Swym życiem to udowodnili
I wbili mi to do łeba
Że nie da się, nie da się, nie da

Nie głupi, nie leń...

PytaGłeDm GskCąd bierze się bieda
eI DmaGma mówiła mi wtedy
GBiDedGa Cjest stąd, że się nie da
eUsDunGąć z rodziny tej biedy

    BiCeda jDest, bo być mGusei
    WiCęc słuchaj, sDyneczku, mamGusei
    I wbCij sobie rDaz to do ł[G-e]eba
    Że niCe da się, niDe da się, niGe da

2.
Powiedział mi raz nauczyciel
Na studia, kochany, iść trzeba
Bez studiów nie starczy na życie
Roboty znaleźć się nie da

Z magistrem ci będzie nielekko
Bez niego dopiero jest piekło
    I wbCij sobie rDaz to do ł[G-e]eba
    Że niCe da się, niDe da się, niGe da

3.
I czy powieść chciałem napisać
Czy coś wybudować, czy sprzedać
To ze wszystkich stron było słychać
Że tego zrobić się nie da
I byłem im wdzięczny po chwili
Bo przecież mi dobrze życzyli
    ŻCe mi wbijDali do ł[G-e]eba
    Że niCe da się, niDe da się, niGe da


4.
Gdy czasem się zastanowię
Że innym się jednak udaje
To zaraz odpowiem sobie
Że tak im się tylko wydaje

Ci, którzy mnie życia uczyli
Swym życiem to udowodnili
    I wbCili mi tDo do ł[G-e]eba
    Że niCe da się, niDe da się, niGe da


REFREN:

GNiDe GGupi, nie leń i nie tchórz
GJaD wGieGm, że się nie da i już

Nie prCóbuj **Dasie
mi wmeawiać, że dCa się
Nie dGa się, nie dDa się i jGuż!

Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +2 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 2 punkty karmy

Głosy i komentarze

  • Piotr B.
    Piotr B.

    Poprawił opracowanie 3 lata temu

  • WirejQ
    WirejQ

    głosował za zatwierdzeniem 40 punktami 3 lata temu

  • voit75
    voit75

    głosował za zatwierdzeniem 60 punktami 3 lata temu

anonim

Historia

WirejQ
Nowe opracowania 3 lata temu
Piotr B.
poprawki
Korekty 3 lata temu