Raz po raz Perfect

Korektę nadesłał
Krzysztof Biłas
Krzysztof Biłas
3 lata temu
Instrument: Gitara
Trudność: Początkujący
każde z nas swoje ścieżki ma C G a F wydeptane i sprawdzone od lat C G a F czasem myśl mi nie daje spać C G a G F kto chodzi bokiem C kto chodzi bokiem G kiedy ja chce zielonym być C G a F dom grzać słońcem i deszczówkę z chmur pić C G a F wtedy mnie dopada myśl C G a G F kto ma ochotę C o świat lepszy się bić G ref: raz po raz straszą nas C a mówią w prost że to finał F G rok może pięć komet deszcz i szlus C a F chyba że tęgi łeb myli się G C a F i kurtyna w dół zamiast spaść G C a w górę mknie G F Może ja jadłem inny chleb może księgi czytywałem nie te patrze w ekran i wciąż pytam się czy świat na głowie to jedyny nasz wkład raz po raz straszą nas że nasz ład właśnie mija bo całe zło krew i pot to my chyba mam lepszy wzrok niezły plan się rozwija znów łączy nas tęczy most Gdy o tym myślę w głowie zamęt mam F śmiać się czy też włosy rwać C a muzykę słyszę ciało rusza w tan F i tak mogę wieki trwać C G raz po raz starszą nas mówią w prost że to finał rok może pięć komet deszcz i śluz chyba że tęgi łeb myli się i kurtyna w dół zamiast spaść w górę pnie do gwiazd raz po raz straszą nas że nasz ład właśnie mija bo całe zło krew i pot to my chyba mam lepszy wzrok niezły plan się rozwija znów łączy nas tęczy most Każdy z nas swoje ścieżki ma wydeptane i sprawdzone od lat
każde z nas swoje ścieżki ma C G a F wydeptane i sprawdzone od lat C G a F czasem myśl mi nie daje spać C G a G F kto chodzi bokiem C kto chodzi bokiem G kiedy ja chce zielonym być C G a F dom grzać słońcem i deszczówkę z chmur pić C G a F wtedy mnie dopada myśl C G a G F kto ma ochotę C o świat lepszy się bić G ref: raz po raz straszą nas C a mówią w prost że to finał F G rok może pięć komet deszcz i szlus C a F chyba że tęgi łeb myli się G C a F i kurtyna w dół zamiast spaść G C a w górę mknie F G Może ja jadłem inny chleb C G a F może księgi czytywałem nie te C G a F patrze w ekran i wciąż pytam się C G a G F czy świat na głowie C to jedyny nasz wkład G raz po raz straszą nas C a że nasz ład właśnie mija F G bo całe zło krew i pot to my C a F G chyba mam lepszy wzrok niezły plan się rozwija C a F G znów łączy nas tęczy most C a F G Gdy o tym myślę w głowie zamęt mam F śmiać się czy też włosy rwać C G muzykę słyszę ciało rusza w tan F i tak mogę wieki trwać C G raz po raz starszą nas C a mówią w prost że to finał F G rok może pięć komet deszcz i śluz C a F chyba że tęgi łeb myli się G C a F i kurtyna w dół zamiast spaść G C a w górę pnie do gwiazd F G raz po raz straszą nas C a że nasz ład właśnie mija F G bo całe zło krew i pot to my C a F G chyba mam lepszy wzrok niezły plan się rozwija C a F G znów łączy nas tęczy most C a F


                      
każde z nas swoje ścieżki ma                C G a F
wydeptane i sprawdzone od lat               C G a F
czasem myśl mi nie daje spać                C G a G F
kto chodzi bokiem                           C
kto chodzi bokiem                           G

kiedy ja chce zielonym być                  C G a F
dom grzać słońcem i deszczówkę z chmur pić  C G a F
wtedy mnie dopada myśl                      C G a G F
kto ma ochotę                               C
o świat lepszy się bić                      G

ref: raz po raz straszą nas                 C a
mówią w prost że to finał                   F G
rok może pięć komet deszcz i szlus          C a F
chyba że tęgi łeb myli się                  G C a F
i kurtyna w dół zamiast spaść               G C a
w górę mknie                                F G

Może ja jadłem inny chleb C G a F
może księgi czytywałem nie te C G a F
patrze w ekran i wciąż pytam się C G a G F
czy świat na głowie C
to jedyny nasz wkład G

raz po raz straszą nas C a
że nasz ład właśnie mija F G
bo całe zło krew i pot to my C a F G
chyba mam lepszy wzrok niezły plan się rozwija C a F G
znów łączy nas tęczy most C a F G

Gdy o tym myślę w głowie zamęt mam          F
śmiać się czy też włosy rwać                C G
muzykę słyszę ciało rusza w tan             F
i tak mogę wieki trwać                      C G

raz po raz starszą nas C a
mówią w prost że to finał F G
rok może pięć komet deszcz i śluz C a F
chyba że tęgi łeb myli się G C a F
i kurtyna w dół zamiast spaść G C a
w górę pnie do gwiazd F G

raz po raz straszą nas C a
że nasz ład właśnie mija F G
bo całe zło krew i pot to my C a F G
chyba mam lepszy wzrok niezły plan się rozwija C a F G
znów łączy nas tęczy most C a F




każde z nas swoje ścieżki ma                C G a F
wydeptane i sprawdzone od lat               C G a F
czasem myśl mi nie daje spać                C G a G F
kto chodzi bokiem                           C
kto chodzi bokiem                           G

kiedy ja chce zielonym być                  C G a F
dom grzać słońcem i deszczówkę z chmur pić  C G a F
wtedy mnie dopada myśl                      C G a G F
kto ma ochotę                               C
o świat lepszy się bić                      G

ref: raz po raz straszą nas                 C a
mówią w prost że to finał                   F G
rok może pięć komet deszcz i szlus          C a F
chyba że tęgi łeb myli się                  G C a F
i kurtyna w dół zamiast spaść               G C a
w górę mknie                                G F

Może ja jadłem inny chleb
może księgi czytywałem nie te
patrze w ekran i wciąż pytam się
czy świat na głowie
to jedyny nasz wkład

raz po raz straszą nas
że nasz ład właśnie mija
bo całe zło krew i pot to my
chyba mam lepszy wzrok niezły plan się rozwija
znów łączy nas tęczy most

Gdy o tym myślę w głowie zamęt mam          F
śmiać się czy też włosy rwać                C a
muzykę słyszę ciało rusza w tan             F
i tak mogę wieki trwać                      C G

raz po raz starszą nas
mówią w prost że to finał
rok może pięć komet deszcz i śluz
chyba że tęgi łeb myli się
i kurtyna w dół zamiast spaść
w górę pnie do gwiazd

raz po raz straszą nas
że nasz ład właśnie mija
bo całe zło krew i pot to my
chyba mam lepszy wzrok niezły plan się rozwija
znów łączy nas tęczy most
Każdy z nas swoje ścieżki ma
wydeptane i sprawdzone od lat



Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +2 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 2 punkty karmy

Głosy i komentarze

  • Piotr
    Piotr

    Jak już wstawiasz akordy w całym tekście, to wyrównaj je, bo teraz zrobił się bałagan! 3 lata temu

  • Piotr
    Piotr

    Twoja zmiana akordów w wersie "śmiać się czy też włosy rwać" jest moim zdaniem błędna. a-moll tam jak najbardziej pasuje 3 lata temu

  • piter4438
    piter4438

    Jak będę miał chwilę to rozpiszę w oryginale z kapo. Dużo lepiej brzmi. 3 lata temu

anonim

Historia

Piotr Kuźma
Korekty 3 lata temu
Balbina
Korekty 3 lata temu
Piotr
Korekty 3 lata temu
Krzysztof Biłas
Korekty 3 lata temu
Miłosz
poprawa literówek
Korekty 1 rok temu