Trzech Bogów Andrzej Korycki

Korektę nadesłał
Piotr
Piotr
2 lata temu
Komentarz: Teraz dopiero zauważyłem, że jest przesunięcie w linii akordów i należy to poprawić
Instrument: Gitara
Trudność: Średni
e a D Jego bogiem wiatr był zawsze, G H7 Gdy do niego dłonie żagli składał. C H7 e Rzekłbyś pewnie: na wiatr rzuca słowa! C H7 e a H7 Nie, on z bogiem gadał. e a D Jego bogiem brzeg był zawsze, G H7 Gdy stęskniony na piach jego padał. C H7 e Rzekłbyś pewnie: strach obleciał człeka. C H7 e a H7 Nie, on z bogiem gadał. e a D Jego bogiem dom był zawsze, G H7 Gdy wróciwszy do ścian twarz przykładał. C H7 e Rzekłbyś pewnie: coś go trapić musi. C H7 e Nie, on z bogiem gadał. H7 e I tak czcił trzech swych bogów, choć wiatr był wysoko, D D7 G A brzeg gdzieś daleko, na którym dom stał. a e Lecz zapomniał żeglarz o tym czwartym bogu, C H7 Który był tuż obok i los w ręku miał. e a D A tym bogiem? morze, tylko. G H7 Błąd swój pojął, gdy już w otchłań wpadał. C H7 e Wołał, prosił, lecz bóg nie rozumiał. C H7 e Czemu? Z nim nigdy nie gadał.
e a D Jego bogiem wiatr był zawsze, G H7 Gdy do niego dłonie żagli składał. C H7 e Rzekłbyś pewnie: na wiatr rzuca słowa! C H7 e a H7 Nie, on z bogiem gadał. e a D Jego bogiem brzeg był zawsze, G H7 Gdy stęskniony na piach jego padał. C H7 e Rzekłbyś pewnie: strach obleciał człeka. C H7 e a H7 Nie, on z bogiem gadał. e a D Jego bogiem dom był zawsze, G H7 Gdy wróciwszy do ścian twarz przykładał. C H7 e Rzekłbyś pewnie: coś go trapić musi. C H7 e Nie, on z bogiem gadał. H7 e I tak czcił trzech swych bogów, choć wiatr był wysoko, D D7 G A brzeg gdzieś daleko, na którym dom stał. a e Lecz zapomniał żeglarz o tym czwartym bogu, C H7 Który był tuż obok i los w ręku miał. e a D A tym bogiem? morze, tylko. G H7 Błąd swój pojął, gdy już w otchłań wpadał. C H7 e Wołał, prosił, lecz bóg nie rozumiał. C H7 e Czemu? Z nim nigdy nie gadał.


                      
eJego bogiem awiatr był Dzawsze,
GGdy do niego dłonie H7żagli składał.
CRzekłbyś H7pewnie: ena wiatr rzuca słowa!
CNie, H7on z bogiem egadałaH7  


eJego bogiem abrzeg był Dzawsze,
GGdy stęskniony na piach H7jego padał.
CRzekłbyś H7pewnie: estrach obleciał człeka.
CNie, H7on z bogiem egadałaH7  


eJego bogiem adom był zDawsze,
GGdy wróciwszy do ścian H7twarz przykładał.
CRzekłbyś H7pewnie: ecoś go trapić musi.
CNie, H7on z bogiem egadał.


I tak H7czcił trzech swych bogów, choć ewiatr był wysoko,
A Dbrzeg gdzieś daleko, na kD7tórym dom sGtał.
Lecz zaapomniał żeglarz o tym eczwartym bogu,
KtóryC był tuż obok i H7los w ręku miał.


eA tym bogiem? amorze, Dtylko.
GBłąd swój pojął, gdy już w H7otchłań wpadał.
CWołał, H7prosił, elecz bóg nie rozumiał.
CCzemu?H7 Z nim nigdy nie egadał.

eJego bogiem awiatr był Dzawsze,
GGdy do niego dłonie H7żagli składał.
CRzekłbyś H7pewnie: ena wiatr rzuca słowa!
CNie, H7on z bogiem egadałaH7  


eJego bogiem abrzeg był Dzawsze,
GGdy stęskniony na piach H7jego padał.
CRzekłbyś H7pewnie: estrach obleciał człeka.
CNie, H7on z bogiem egadałaH7  


eJego bogiem adom był zDawsze,
GGdy wróciwszy do ścian H7twarz przykładał.
CRzekłbyś H7pewnie: ecoś go trapić musi.
CNie, H7on z bogiem egadał.


I tak H7czcił trzech swych bogów, choć ewiatr był wysoko,
A Dbrzeg gdzieś D7daleko, na Gktórym dom stał.
Lecz zaapomniał żeglarz o tym eczwartym bogu,
KtóryC był tuż obok i H7los w ręku miał.


eA tym bogiem? amorze, Dtylko.
GBłąd swój pojął, gdy już w H7otchłań wpadał.
CWołał, H7prosił, elecz bóg nie rozumiał.
CCzemu?H7 Z nim nigdy nie egadał.

Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +2 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 2 punkty karmy

Głosy i komentarze

  • Piotr Kwiatkowski
    Piotr Kwiatkowski

    głosował za zatwierdzeniem 70 punktami 2 lata temu

  • kat255
    kat255

    głosował za zatwierdzeniem 30 punktami 2 lata temu

anonim

Historia

Piotr
Korekty 2 lata temu
Piotr
Teraz dopiero zauważyłem, że jest przesunięcie w linii akordów i należy to poprawić
Korekty 2 lata temu