a E a Od Turbacza wieje wiatr, niesie nam tę wieść a E a Że tek nocy szczyty gór, pokrył biały śnieg. C d A w dolinach piękna jesień a E Złote liście lecą z drzew. a E a Od Turbacza wieje wiatr, niesie zimy wiew. C d E a C d E a Zimia białym płaszczem swym już okryła tatry. Mgła zabrała słońcu blask, wieją zimne wiatry. A w dolinach piękna jesień Złote liście lecą z drzew. Od Zawratu wieje wiatr, niesie zimy wiew. Hej dziewczyno nie smuć się w ten jesienny czas Chociaż raz uśmiechnij się, przywróć oczom blask. To nic, że na szczytach zima A w dolinach jesień już. Uśmiech twój odmieni wszystko, wiosna sercom wróci znów.

a E a Od Turbacza wieje wiatr, niesie nam tę wieść a E a Że tej nocy szczyty gór, pokrył biały śnieg. C d A w dolinach piękna jesień a E Złote liście lecą z drzew. a E a Od Turbacza wieje wiatr, niesie zimy wiew. a d E a a d E a a a a... a E a Zima białym płaszczem swym już okryła Tatry. a E a Mgła zabrała słońcu blask, wieją zimne wiatry. C d A w dolinach piękna jesień a E Złote liście lecą z drzew. a E a Od Zawratu wieje wiatr, niesie zimy wiew. a d E a a d E a a a a... a E a Hej dziewczyno nie smuć się w ten jesienny czas a E a Chociaż raz uśmiechnij się, przywróć oczom blask. C d To nic, że na szczytach zima a d A w dolinach jesień już. a E a Uśmiech twój odmieni wszystko, wiosna sercom wróci znów. a d E a a d E a a a a...