Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości Pidżama Porno

Korektę nadesłał
Jakub Tront
Jakub Tront
2 lata temu
Instrument: Gitara
Trudność: Średni
Strojenie: klasyczne (E A D G H e)
Tonacja: h
[h]...[G]...[Fis]...x2 Często twe [h]oczy miast [A]wiosennieć [h]zielenią [A]Są takie [D]zimne i [G]dziwne [h]W chorych rozmo[A]wach oczy [h]patrzą gdzie [A]indziej Patrzą [D]tylko gdzie by się [G]schować [Fis]...[h]... [G]...[Fis]... Twoje ramiona – nie kruszące się ciasto Nie pachną miętową maścią Ja w twoich ramionach – nieistotny dysonans Deszcz szczęścia strzał nad przepaścią [Fis]Szeptem na ucho [h]powiem że Że[G] ja, ja się [Fis]tego wy[h]rzekam... Że ja, ja się tego wyrzekam... Tych ranków jak febra - u okien twych jak żebrak - Siedziałem za drzewem nieraz Tych gwiazd spadających - pijanych gwiazd na stos - Nocą gdy będę umierał Szeptem na ucho powiem że Że ja, ja się tego wyrzekam... Że ja, ja się tego wyrzekam... Wyrzekam bo... Wyrzekam bo... Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości Jak ty Zanim piorun i tęcza przejdą przez smutków most Zanim dzień stąd odleci na chmurze Zanim groszki i róże pocałują się znów przez płot Zanim kurz pozamiata podwórze Szeptem na ucho powiem że Że ja, ja się tego wyrzekam... Że ja, ja się tego wyrzekam... Wyrzekam bo... Wyrzekam bo... Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości Jak ty A kiedy spotkam ciebie na śmierci zakrętach jeszcze raz to tylko tobie powiem A kiedy spotkam ciebie na śmierci zakrętach jeszcze raz to tylko tobie powiem Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości Jak ty...
[h]...[A]...[D]...[G] [fis]Często twe [h]oczy miast [A]wiosennieć [h]zielenią [A]Są takie [D]zimne i [G]dziwne [fis]W chorych rozmo[h]wach oczy [A]patrzą gdzie [h]indziej [A]Patrzą [D]tylko gdzie by się [G]schować Twoje ramiona – nie kruszące się ciasto Nie pachną miętową maścią Ja w twoich ramionach – nieistotny dysonans Deszcz szczęścia strzał nad przepaścią [fis]Szeptem na ucho [h]powiem że Że[G] ja, ja się [fis]tego wy[h]rzekam... Że ja, ja się tego wyrzekam... [G]Tych [fis]ranków jak [h]febra - u [A]okien twych j[h]ak żebrak - [A]Siedziałem [D]za drzewem [G]nieraz [G]Tych [fis]gwiazd spadaj[h]ących - pi[A]janych gwiazd na[h] stos - [A]Nocą gdy b[D]ędę umie[G]rał [fis]Szeptem na u[h]cho powiem że Że j[G]a, ja się te[fis]go wyrzek[h]am... Że ja, ja się tego wyrzekam... [G]Wyrze[fis]kam b[h]o... Wyrzekam bo... [G]Nikt tak pię[fis]knie nie mówił, [G]że się bo[fis]i miłości [G]Nikt tak pię[fis]knie nie mówił, [G]że się bo[fis]i miłości [h]Jak ty Zanim piorun i tęcza przejdą przez smutków most Zanim dzień stąd odleci na chmurze Zanim groszki i róże pocałują się znów przez płot Zanim kurz pozamiata podwórze Szeptem na ucho powiem że Że ja, ja się tego wyrzekam... Że ja, ja się tego wyrzekam... Wyrzekam bo... Wyrzekam bo... Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości Jak ty A kiedy spo[G]tkam ciebie n[fis]a śmierci zakrę[h]tach jeszcze raz to tylko tobie powiem A kiedy spotkam ciebie na śmierci zakrętach jeszcze raz to tylko tobie powiem Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości Jak ty...


                      
h...A...D...G

fisCzęsto twe hoczy miast Awiosennieć hzielenią
ASą takie Dzimne i Gdziwne
fisW chorych rozmohwach oczy Apatrzą gdzie hindziej
APatrzą Dtylko gdzie by się Gschować

Twoje ramiona – nie kruszące się ciasto
Nie pachną miętową maścią
Ja w twoich ramionach – nieistotny dysonans
Deszcz szczęścia strzał nad przepaścią

fisSzeptem na ucho hpowiem że
ŻeG ja, ja się fistego wyhrzekam...
Że ja, ja się tego wyrzekam...

GTych fisranków jak hfebra
- u Aokien twych jhak żebrak -
ASiedziałem Dza drzewem Gnieraz

GTych fisgwiazd spadajhących
- piAjanych gwiazd nah stos -
ANocą gdy bDędę umieGrał

fisSzeptem na uhcho powiem że
Że jGa, ja się tefisgo wyrzekham...
Że ja, ja się tego wyrzekam...
GWyrzefiskam bho...
Wyrzekam bo...
GNikt tak pięfisknie nie mówił, Gże się bofisi miłości
GNikt tak pięfisknie nie mówił, Gże się bofisi miłości
hJak ty

Zanim piorun i tęcza przejdą przez smutków most
Zanim dzień stąd odleci na chmurze
Zanim groszki i róże pocałują się znów przez płot
Zanim kurz pozamiata podwórze

Szeptem na ucho powiem że
Że ja, ja się tego wyrzekam...
Że ja, ja się tego wyrzekam...
Wyrzekam bo...
Wyrzekam bo...
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
Jak ty

A kiedy spoGtkam ciebie nfisa śmierci zakręhtach
jeszcze raz to tylko tobie powiem
A kiedy spotkam ciebie na śmierci zakrętach
jeszcze raz to tylko tobie powiem

Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości

Jak ty...


h...G...Fis...x2

Często twe hoczy miast Awiosennieć hzielenią
ASą takie Dzimne i Gdziwne
hW chorych rozmoAwach oczy hpatrzą gdzie Aindziej
Patrzą Dtylko gdzie by się Gschować
Fis...h...
G...Fis...

Twoje ramiona – nie kruszące się ciasto
Nie pachną miętową maścią
Ja w twoich ramionach – nieistotny dysonans
Deszcz szczęścia strzał nad przepaścią

FisSzeptem na ucho hpowiem że
ŻeG ja, ja się Fistego wyhrzekam...
Że ja, ja się tego wyrzekam...

Tych ranków jak febra
- u okien twych jak żebrak -
Siedziałem za drzewem nieraz

Tych gwiazd spadających
- pijanych gwiazd na stos -
Nocą gdy będę umierał

Szeptem na ucho powiem że
Że ja, ja się tego wyrzekam...
Że ja, ja się tego wyrzekam...
Wyrzekam bo...
Wyrzekam bo...
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
Jak ty

Zanim piorun i tęcza przejdą przez smutków most
Zanim dzień stąd odleci na chmurze
Zanim groszki i róże pocałują się znów przez płot
Zanim kurz pozamiata podwórze

Szeptem na ucho powiem że
Że ja, ja się tego wyrzekam...
Że ja, ja się tego wyrzekam...
Wyrzekam bo...
Wyrzekam bo...
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
Jak ty

A kiedy spotkam ciebie na śmierci zakrętach
jeszcze raz to tylko tobie powiem
A kiedy spotkam ciebie na śmierci zakrętach
jeszcze raz to tylko tobie powiem

Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości

Jak ty...


Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +0 -2

Status: Odrzucona
Wartość: 2 punkty karmy

Głosy i komentarze

  • julka
    julka
    Brak akordów na wszystkich zwrotkach

    głosował za odrzuceniem z -30 punktami 2 lata temu

  • voit75
    voit75
    Opracowanie niezgodne z zasadami kontrybucji

    głosował za odrzuceniem z -70 punktami 2 lata temu

anonim

Historia

Jakub Tront
Korekty 2 lata temu
Patryk Żukowski
Prawie wszystko poprawione, poza samym tekstem. Tonacja taka jak w oryginalnym wydaniu z albumu.
Korekty 2 lata temu