Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości Pidżama Porno

Korektę nadesłał
Patryk Żukowski
Patryk Żukowski
2 lata temu
Komentarz: Prawie wszystko poprawione, poza samym tekstem. Tonacja taka jak w oryginalnym wydaniu z albumu.
Instrument: Gitara
Trudność: Średni
Strojenie: klasyczne (E A D G H e)
Tonacja: e
[h]...[G]...[Fis]...x2 Często twe [h]oczy miast [A]wiosennieć [h]zielenią [A]Są takie [D]zimne i [G]dziwne [h]W chorych rozmo[A]wach oczy [h]patrzą gdzie [A]indziej Patrzą [D]tylko gdzie by się [G]schować [Fis]...[h]... [G]...[Fis]... Twoje ramiona – nie kruszące się ciasto Nie pachną miętową maścią Ja w twoich ramionach – nieistotny dysonans Deszcz szczęścia strzał nad przepaścią [Fis]Szeptem na ucho [h]powiem że Że[G] ja, ja się [Fis]tego wy[h]rzekam... Że ja, ja się tego wyrzekam... Tych ranków jak febra - u okien twych jak żebrak - Siedziałem za drzewem nieraz Tych gwiazd spadających - pijanych gwiazd na stos - Nocą gdy będę umierał Szeptem na ucho powiem że Że ja, ja się tego wyrzekam... Że ja, ja się tego wyrzekam... Wyrzekam bo... Wyrzekam bo... Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości Jak ty Zanim piorun i tęcza przejdą przez smutków most Zanim dzień stąd odleci na chmurze Zanim groszki i róże pocałują się znów przez płot Zanim kurz pozamiata podwórze Szeptem na ucho powiem że Że ja, ja się tego wyrzekam... Że ja, ja się tego wyrzekam... Wyrzekam bo... Wyrzekam bo... Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości Jak ty A kiedy spotkam ciebie na śmierci zakrętach jeszcze raz to tylko tobie powiem A kiedy spotkam ciebie na śmierci zakrętach jeszcze raz to tylko tobie powiem Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości Jak ty...
[e]...[e]...[C]...[h]... [e]...[e]...[C]... [h] Często twe [e]oczy miast [D]wiosennieć [e]zielenią [D] Są takie [G]zimne i [C]dziwne [C] [h] W chorych roz[e]mowach oczy [D]patrzą [e]gdzie indziej [D] Patrzą tylko [G]gdzie by się [C]schować [C]... [h]...[e]...[e]...[C]... [h] Twoje ra[e]miona – nie [D]kruszące [e]się ciasto [D] Nie pachną [G]miętową [C]maścią [C] Ja w [h]twoich ra[e]mionach – nie[D]istotny [e]dysonans [D] Deszcz szczęścia [G]strzał nad prze[C]paścią [C] [h] Szeptem na [e]ucho powiem że [e] Że ja[C], ja się [h]tego wyrze[e]kam...[e] Że ja[C], ja się [h]tego wyrze[e]kam...[e]... [C] Tych [h]ranków jak [e]febra - u [D]okien twych [e]jak żebrak - [D] Siedziałem [G]za drzewem [C]nieraz [C] Tych[h] gwiazd spada[e]jących [D] - pijanych [e]gwiazd na stos - [D] Nocą gdy [G]będę u[C]mierał [C] [h] Szeptem na [e]ucho powiem że [e] Że ja[C], ja się [h]tego wyrze[e]kam...[e] Że ja[C], ja się [h]tego wyrze[e]kam...[e] [C] Wy[h]rzekam [e]bo...[e] [C] Wy[h]rzekam [e]bo...[e] [C] Nikt tak pięknie [h] nie mówił, [C] że się boi [h] miłości [C] Nikt tak pięknie [h] nie mówił, [C] że się boi [h] miłości [e]Jak ty [e]...[C]...[h]... [e]...[e]...[C]...[h]...x2 [e]...[e]...[C]... Zanim [h]piorun i [e]tęcza [D]przejdą przez [e]smutków most Zanim [D]dzień stąd o[G]dleci na [C]chmurze [C] Zanim [h]groszki i [e]róże poca[D]łują się [e]znów przez płot Zanim [D]kurz poza[G]miata po[C]dwórze [C] [h] Szeptem na [e]ucho powiem że [e] Że ja[C], ja się [h]tego wyrze[e]kam...[e] Że ja[C], ja się [h]tego wyrze[e]kam...[e] [C] Wy[h]rzekam [e]bo...[e] [C] Wy[h]rzekam [e]bo...[e] [C] Nikt tak pięknie [h] nie mówił, [C] że się boi [h] miłości [C] Nikt tak pięknie [h] nie mówił, [C] że się boi [h] miłości [e]Jak ty [e]...[C]...[h]... [e]...[e]...[C]...[h]...x2 [e]...[e]... A kiedy [C]spotkam ciebie [h]na śmierci za[e]krętach [e] [C]jeszcze raz to [h]tylko tobie [e]powiem [e] A kiedy [C]spotkam ciebie [h]na śmierci za[e]krętach [e] [C]jeszcze raz to [h]tylko tobie [e]powiem [e] [C] Nikt tak pięknie [h] nie mówił, [C] że się boi [h] miłości [C] Nikt tak pięknie [h] nie mówił, [C] że się boi [h] miłości [e]...[e]...[C]...[h]... Jak [e]ty...


                      
e...e...C...h...
e...e...C...

h Często twe eoczy miast Dwiosennieć ezielenią
D Są takie Gzimne i Cdziwne C
h W chorych rozemowach oczy Dpatrzą egdzie indziej
D Patrzą tylko Ggdzie by się Cschować C...

h...e...e...C...

h Twoje raemiona – nie Dkruszące esię ciasto
D Nie pachną Gmiętową Cmaścią C
Ja w htwoich raemionach – nieDistotny edysonans
D Deszcz szczęścia Gstrzał nad przeCpaścią C

h Szeptem na eucho powiem że e
Że jaC, ja się htego wyrzeekam...e
Że jaC, ja się htego wyrzeekam...e... C


Tych hranków jak efebra
- u Dokien twych ejak żebrak -
D Siedziałem Gza drzewem Cnieraz C

Tychh gwiazd spadaejących
D - pijanych egwiazd na stos -
D Nocą gdy Gbędę uCmierał C

h Szeptem na eucho powiem że e
Że jaC, ja się htego wyrzeekam...e
Że jaC, ja się htego wyrzeekam...e
C Wyhrzekam ebo...e
C Wyhrzekam ebo...e
C Nikt tak pięknie h nie mówił, C że się boi h miłości
C Nikt tak pięknie h nie mówił, C że się boi h miłości
eJak ty e...C...h...

e...e...C...h...x2

e...e...C...
Zanim hpiorun i etęcza Dprzejdą przez esmutków most
Zanim Ddzień stąd oGdleci na Cchmurze C
Zanim hgroszki i eróże pocaDłują się eznów przez płot
Zanim Dkurz pozaGmiata poCdwórze C

h Szeptem na eucho powiem że e
Że jaC, ja się htego wyrzeekam...e
Że jaC, ja się htego wyrzeekam...e
C Wyhrzekam ebo...e
C Wyhrzekam ebo...e
C Nikt tak pięknie h nie mówił, C że się boi h miłości
C Nikt tak pięknie h nie mówił, C że się boi h miłości
eJak ty e...C...h...

e...e...C...h...x2

e...e...
A kiedy Cspotkam ciebie hna śmierci zaekrętach e
Cjeszcze raz to htylko tobie epowiem e
A kiedy Cspotkam ciebie hna śmierci zaekrętach e
Cjeszcze raz to htylko tobie epowiem e

C Nikt tak pięknie h nie mówił, C że się boi h miłości
C Nikt tak pięknie h nie mówił, C że się boi h miłości
e...e...C...h...
Jak ety...

h...G...Fis...x2

Często twe hoczy miast Awiosennieć hzielenią
ASą takie Dzimne i Gdziwne
hW chorych rozmoAwach oczy hpatrzą gdzie Aindziej
Patrzą Dtylko gdzie by się Gschować
Fis...h...
G...Fis...

Twoje ramiona – nie kruszące się ciasto
Nie pachną miętową maścią
Ja w twoich ramionach – nieistotny dysonans
Deszcz szczęścia strzał nad przepaścią

FisSzeptem na ucho hpowiem że
ŻeG ja, ja się Fistego wyhrzekam...
Że ja, ja się tego wyrzekam...

Tych ranków jak febra
- u okien twych jak żebrak -
Siedziałem za drzewem nieraz

Tych gwiazd spadających
- pijanych gwiazd na stos -
Nocą gdy będę umierał

Szeptem na ucho powiem że
Że ja, ja się tego wyrzekam...
Że ja, ja się tego wyrzekam...
Wyrzekam bo...
Wyrzekam bo...
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
Jak ty

Zanim piorun i tęcza przejdą przez smutków most
Zanim dzień stąd odleci na chmurze
Zanim groszki i róże pocałują się znów przez płot
Zanim kurz pozamiata podwórze

Szeptem na ucho powiem że
Że ja, ja się tego wyrzekam...
Że ja, ja się tego wyrzekam...
Wyrzekam bo...
Wyrzekam bo...
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
Jak ty

A kiedy spotkam ciebie na śmierci zakrętach
jeszcze raz to tylko tobie powiem
A kiedy spotkam ciebie na śmierci zakrętach
jeszcze raz to tylko tobie powiem

Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości

Jak ty...


Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +3 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 2 punkty karmy

Głosy i komentarze

anonim

Historia

Jakub Tront
Korekty 2 lata temu
Patryk Żukowski
Prawie wszystko poprawione, poza samym tekstem. Tonacja taka jak w oryginalnym wydaniu z albumu.
Korekty 2 lata temu