Ballada o czarnej śmierci Greenwood
Korektę nadesłał
Mateusz Pimpek Stankiewicz
1 rok temu
Instrument:
Gitara
Trudność:
Początkujący
Strojenie:
klasyczne (E A D G H e)
Tonacja:
a
Trudność:
Strojenie:
Tonacja:
Przygrywka:
(a G a G
a D C G) x2
a
Stara oberża „Pod Gwiazdą Modrą" a D a G
Podła jak nałóg, stęchła jak szczyn a C D
Gościła wielu i wielu mogło a D a G
Pijąc zapomnieć, że muszą żyć a D a
Razu pewnego z drogi dalekiej a C D
Zaszedł tu pielgrzym, co oczy miał a C e
Czarnem głębokie, mrokiem studziennym a G C D
Kostur mu w ręce kościstej drżał F C D e
Daj deri dol a D
Daj dori del a G
Choćbyś się ukrył, nie ujdziesz jej a C D
Daj deri dol a D
Kosi jednako a G
Mieszczan, rycerzy, chłopstwo i kler a e a
"Masz ci, polewkę zbożny pątniku"
Rzekł dobry karczmarz i nagle zbladł
Bo czarne oczy to oczodoły
Z policzków toczy się trupi jad
Wrzasnęła ciżba "Śmierć w miasta murach
Wygnać ją wygnać niech idzie precz"
I kilku mieszczan szarpie pielgrzyma
A paru knechtów chwyta za miecz
Daj deri dol...
Gdy zwlekł się z bruku, swą rękę chudą
Uniósł ku murom i tak jak stał
Nieme przekleństwo rzucił na kasztel
Przerwać mu każdy z mieszczan się bał
Dindirindin - biją dzwony na trwogę
W domach wieczorem podniósł się płacz
Kiedy ta pani poprzez gród kroczy
Wij się na ziemi z bólu i charcz
Daj deri dol...
Z prawej jej strony anioł polata
i płacze cicho, a z lewej czart
Ona ponura w rozwianych szatach
Gasi istnienia płynąc przez świat
Wrzućcie na wozy swoich umarłych
Rogi bawole palcie i sierść
Chustami z octem usta zatkajcie
Może oszczędzi was czarna śmierć
Daj deri dol...
Przygrywka:
(a G a G
a D C G) x2
a
a D a G
Stara oberża „Pod Gwiazdą Modrą"
a C D
Podła jak nałóg, stęchła jak szczyn
a D a G
Gościła wielu i wielu mogło
a D a
Pijąc zapomnieć, że muszą żyć
a C D
Razu pewnego z drogi dalekiej
a C e
Zaszedł tu pielgrzym, co oczy miał
a G C D
Czarnem głębokie, mrokiem studziennym
F C D e
Kostur mu w ręce kościstej drżał
a D
Daj deri dol
a G
Daj dori del
a C D
Choćbyś się ukrył, nie ujdziesz jej
a D
Daj deri dol
a G
Kosi jednako
a e a
Mieszczan, rycerzy, chłopstwo i kler
a D a G
"Masz ci, polewkę zbożny pątniku"
a C D
Rzekł dobry karczmarz i nagle zbladł
a D a G
Bo czarne oczy to oczodoły
a D a
Z policzków toczy się trupi jad
a C D
Wrzasnęła ciżba "Śmierć w miasta murach
a C e
Wygnać ją wygnać niech idzie precz"
a G C D
I kilku mieszczan szarpie pielgrzyma
F C D e
A paru knechtów chwyta za miecz
a D
Daj deri dol
a G
Daj dori del
a C D
Choćbyś się ukrył, nie ujdziesz jej
a D
Daj deri dol
a G
Kosi jednako
a e a
Mieszczan, rycerzy, chłopstwo i kler
a D a G
Gdy zwlekł się z bruku, swą rękę chudą
a C D
Uniósł ku murom i tak jak stał
a D a G
Nieme przekleństwo rzucił na kasztel
a D a
Przerwać mu każdy z mieszczan się bał
a C D
Dindirindin - biją dzwony na trwogę
a C e
W domach wieczorem podniósł się płacz
a G C D
Kiedy ta pani poprzez gród kroczy
F C D e
Wij się na ziemi z bólu i charcz
a D
Daj deri dol
a G
Daj dori del
a C D
Choćbyś się ukrył, nie ujdziesz jej
a D
Daj deri dol
a G
Kosi jednako
a e a
Mieszczan, rycerzy, chłopstwo i kler
a D a G
Z prawej jej strony anioł polata
a C D
i płacze cicho, a z lewej czart
a D a G
Ona ponura w rozwianych szatach
a D a
Gasi istnienia płynąc przez świat
a C D
Wrzućcie na wozy swoich umarłych
a C e
Rogi bawole palcie i sierść
a G C D
Chustami z octem usta zatkajcie
F C D e
Może oszczędzi was czarna śmierć
a D
Daj deri dol
a G
Daj dori del
a C D
Choćbyś się ukrył, nie ujdziesz jej
a D
Daj deri dol
a G
Kosi jednako
a e a
Mieszczan, rycerzy, chłopstwo i kler 2x
Przygrywka:
(
"
D
(
a
G
a
G
a
D
C
G
) x2a
a
Stara oD
berża „a
Pod Gwiazdą G
Modrą"a
Podła jak nałóg, C
stęchła jak D
szczyna
Gościła D
wielu a
i wielu G
mogłoa
Pijąc zapomnieć, D
że muszą a
żyća
Razu pewnego C
z drogi D
dalekieja
Zaszedł tu pielgrzym, C
co oczy e
miała
Czarnem G
głębokie, C
mrokiem D
studziennymF
Kostur muC
w ręce D
kościstej e
drżała
Daj deri D
dola
Daj dori G
dela
Choćbyś się ukrył, C
nie ujdziesz D
jeja
Daj deri D
dola
Kosi G
jednakoa
Mieszczan, rycerzy, e
chłopstwo i a
kler"
a
Masz ci, D
polewkę a
zbożny G
pątniku"a
Rzekł dobry karczmarz C
i nagle D
zbladła
Bo czarne D
oczy a
to oczoG
dołya
Z policzków toczy D
się trupi a
jada
Wrzasnęła ciżba "C
Śmierć w miasta D
muracha
Wygnać ją wygnać C
niech idzie e
precz"a
I kilku G
mieszczan C
szarpie D
pielgrzymaF
A paru C
knechtów D
chwyta za e
miecza
Daj deri D
dola
Daj dori G
dela
Choćbyś się ukrył, C
nie ujdziesz D
jeja
Daj deri D
dola
Kosi G
jednakoa
Mieszczan, rycerzy, e
chłopstwo i a
klera
Gdy zwlekł się D
z bruku, a
swą rękę G
chudąa
Uniósł ku murom C
i tak jak D
stała
Nieme D
przekleństwo a
rzucił na G
kasztela
Przerwać mu każdy D
z mieszczan się a
bałD
a
indirindin - biją C
dzwony na D
trwogęa
W domach wieczorem C
podniósł się e
płacza
Kiedy ta G
pani C
poprzez gród D
kroczyF
Wij sięC
na ziemi z D
bólu i e
charcza
Daj deri D
dola
Daj dori G
dela
Choćbyś się ukrył, C
nie ujdziesz D
jeja
Daj deri D
dola
Kosi G
jednakoa
Mieszczan, rycerzy, e
chłopstwo i a
klera
Z prawej jej D
strony a
anioł G
polataa
i płacze cicho, C
a z lewej D
czarta
Ona D
ponura a
w rozwianych G
szatacha
Gasi istnienia D
płynąc przez a
świata
Wrzućcie na wozy C
swoich D
umarłycha
Rogi bawole C
palcie i e
sierśća
Chustami z G
octem C
usta D
zatkajcieF
Może C
oszczędzi D
was czarna e
śmierća
Daj deri D
dola
Daj dori G
dela
Choćbyś się ukrył, C
nie ujdziesz D
jeja
Daj deri D
dola
Kosi G
jednakoa
Mieszczan, rycerzy, e
chłopstwo i a
kler 2xPrzygrywka:
(
Stara oberża „Pod Gwiazdą Modrą"
Podła jak nałóg, stęchła jak szczyn
Gościła wielu i wielu mogło
Pijąc zapomnieć, że muszą żyć
Razu pewnego z drogi dalekiej
Zaszedł tu pielgrzym, co oczy miał
Czarnem głębokie, mrokiem studziennym
Kostur mu w ręce kościstej drżał
Daj deri dol
Daj dori del
Choćbyś się ukrył, nie ujdziesz jej
Daj deri dol
Kosi jednako
Mieszczan, rycerzy, chłopstwo i kler
"Masz ci, polewkę zbożny pątniku"
Rzekł dobry karczmarz i nagle zbladł
Bo czarne oczy to oczodoły
Z policzków toczy się trupi jad
Wrzasnęła ciżba "Śmierć w miasta murach
Wygnać ją wygnać niech idzie precz"
I kilku mieszczan szarpie pielgrzyma
A paru knechtów chwyta za miecz
Daj deri dol...
Gdy zwlekł się z bruku, swą rękę chudą
Uniósł ku murom i tak jak stał
Nieme przekleństwo rzucił na kasztel
Przerwać mu każdy z mieszczan się bał
Dindirindin - biją dzwony na trwogę
W domach wieczorem podniósł się płacz
Kiedy ta pani poprzez gród kroczy
Wij się na ziemi z bólu i charcz
Daj deri dol...
Z prawej jej strony anioł polata
i płacze cicho, a z lewej czart
Ona ponura w rozwianych szatach
Gasi istnienia płynąc przez świat
Wrzućcie na wozy swoich umarłych
Rogi bawole palcie i sierść
Chustami z octem usta zatkajcie
Może oszczędzi was czarna śmierć
Daj deri dol...
(
a
G
a
G
a
D
C
G
) x2a
Stara oberża „Pod Gwiazdą Modrą"
a
D
a
G
Podła jak nałóg, stęchła jak szczyn
a
C
D
Gościła wielu i wielu mogło
a
D
a
G
Pijąc zapomnieć, że muszą żyć
a
D
a
Razu pewnego z drogi dalekiej
a
C
D
Zaszedł tu pielgrzym, co oczy miał
a
C
e
Czarnem głębokie, mrokiem studziennym
a
G
C
D
Kostur mu w ręce kościstej drżał
F
C
D
e
Daj deri dol
a
D
Daj dori del
a
G
Choćbyś się ukrył, nie ujdziesz jej
a
C
D
Daj deri dol
a
D
Kosi jednako
a
G
Mieszczan, rycerzy, chłopstwo i kler
a
e
a
"Masz ci, polewkę zbożny pątniku"
Rzekł dobry karczmarz i nagle zbladł
Bo czarne oczy to oczodoły
Z policzków toczy się trupi jad
Wrzasnęła ciżba "Śmierć w miasta murach
Wygnać ją wygnać niech idzie precz"
I kilku mieszczan szarpie pielgrzyma
A paru knechtów chwyta za miecz
Daj deri dol...
Gdy zwlekł się z bruku, swą rękę chudą
Uniósł ku murom i tak jak stał
Nieme przekleństwo rzucił na kasztel
Przerwać mu każdy z mieszczan się bał
Dindirindin - biją dzwony na trwogę
W domach wieczorem podniósł się płacz
Kiedy ta pani poprzez gród kroczy
Wij się na ziemi z bólu i charcz
Daj deri dol...
Z prawej jej strony anioł polata
i płacze cicho, a z lewej czart
Ona ponura w rozwianych szatach
Gasi istnienia płynąc przez świat
Wrzućcie na wozy swoich umarłych
Rogi bawole palcie i sierść
Chustami z octem usta zatkajcie
Może oszczędzi was czarna śmierć
Daj deri dol...
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +2 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 2 punkty karmy
Poprawił opracowanie 1 rok temu
głosował za zatwierdzeniem 60 punktami 1 rok temu
głosował za zatwierdzeniem 50 punktami 1 rok temu
Świetnie, że wspierasz rozwój śpiewnika.
Jednak wg. zasad kontrybucji
umieszczamy akordy nad całym tekstem :)
powtarzamy nad każdą zwrotką i refrenem
oraz umieszczamy je dokładnie w miejscu w którym następuje uderzenie w struny.
https://spiewnik.wywrota.pl/co...
Jeszcze możesz to poprawić !!! :))) 1 rok temu