Lato z komarami Piosenki Turystyczne
Korektę nadesłał
Sławomir Niezgoda
1 rok temu
Komentarz: Dołożyłem akordy, drobna zmiana w treści ( słowo "jeszcze" w 6 wersie)
Komentarz: Dołożyłem akordy, drobna zmiana w treści ( słowo "jeszcze" w 6 wersie)
Instrument:
Tylko Tekst
Gitara
Trudność:
Początkujący
Strojenie:
klasyczne (E A D G H e)
Trudność:
Strojenie:
Tak niedługo miało przyjść
Potem długo miało być
Wymarzone, wyczekane, wyśpiewane
A gdy nadszedł wreszcie ten
Wymarzony pierwszy dzień
Nie wiedziałam jaki będzie dalej…
Siedem minut spóźnił się
Pociąg, który przywiózł mnie
A gdy namiot wreszcie stanął nad jeziorem
Zrozumiałam wtedy, że…
Coś mnie gryzie, coś mnie je
Nie zwracając na pogodę i na porę…
Lato! Z komarami, Lato! Swędzące bez przerwy
Lato! Z komarami, Lato! Komary, nerwy
Miał być spokój, miał być czas
Śpimy razem pierwszy raz
Na wakacjach, pod namiotem całkiem sami
Ważne przejścia miały być
Nasze noce, nasze dni
Zagubione gdzieś pomiędzy jeziorami
A więc witamina B, owadad itd.
A gdy walka w końcu
stała się koszmarem
Gdy zwijałem namiot swój
Wokół mnie komarów rój
Pobzykiwał turystyczne pieśni stare…
Lato!…
C
Tak niedługo miało przyjść
a
Potem długo miało być
F G C
Wymarzone, wyczekane, wyśpiewane
F G
A gdy nadszedł wreszcie ten
C a
Wymarzony pierwszy dzień
F G C
Nie wiedziałam jeszcze jaki będzie dalej…
C
Siedem minut spóźnił się
a
Pociąg, który przywiózł mnie
F G C
A gdy namiot wreszcie stanął nad jeziorem
F G
Zrozumiałam wtedy, że…
C a
Coś mnie gryzie, coś mnie je
F G C C7
Nie zwracając na pogodę i na porę…
F G C a
Lato! Z komarami, Lato! Swędzące bez przerwy
F G C C7
Lato! Z komarami, Lato! Komary, nerwy
2x
Miał być spokój, miał być czas
Śpimy razem pierwszy raz
Na wakacjach, pod namiotem całkiem sami
Ważne przejścia miały być
Nasze noce, nasze dni
Zagubione gdzieś pomiędzy jeziorami
A więc witamina B, owadad itd.
A gdy walka w końcu
stała się koszmarem
Gdy zwijałem namiot swój
Wokół mnie komarów rój
Pobzykiwał turystyczne pieśni stare…
Lato!…
C
Tak niedługo miało przyjśća
Potem długo miało byćF
Wymarzone, G
wyczekane, C
wyśpiewaneF
A gdy nadszedł wreszcie G
tenC
Wymarzony pierwszy a
dzieńF
Nie wiedziałam jeszcze G
jaki będzie dalejC
…C
Siedem minut spóźnił sięa
Pociąg, który przywiózł mnieF
A gdy namiot wreszcie G
stanął nad jeziC
oremZroz
F
umiałam wtedy, że… G
Coś
C
mnie gryzie, coś mnie je a
Nie
F
zwracając na pogodęG
i na porę… C
C7
F
Lato! ZG
komarami, LC
ato! Sa
wędzące bez przerwyF
Lato! Z G
komarami, LC
ato! KC7
omary, nerwy2x
Miał być spokój, miał być czas
Śpimy razem pierwszy raz
Na wakacjach, pod namiotem całkiem sami
Ważne przejścia miały być
Nasze noce, nasze dni
Zagubione gdzieś pomiędzy jeziorami
A więc witamina B, owadad itd.
A gdy walka w końcu
stała się koszmarem
Gdy zwijałem namiot swój
Wokół mnie komarów rój
Pobzykiwał turystyczne pieśni stare…
Lato!…
Tak niedługo miało przyjść
Potem długo miało być
Wymarzone, wyczekane, wyśpiewane
A gdy nadszedł wreszcie ten
Wymarzony pierwszy dzień
Nie wiedziałam jaki będzie dalej…
Siedem minut spóźnił się
Pociąg, który przywiózł mnie
A gdy namiot wreszcie stanął nad jeziorem
Zrozumiałam wtedy, że…
Coś mnie gryzie, coś mnie je
Nie zwracając na pogodę i na porę…
Lato! Z komarami, Lato! Swędzące bez przerwy
Lato! Z komarami, Lato! Komary, nerwy
Miał być spokój, miał być czas
Śpimy razem pierwszy raz
Na wakacjach, pod namiotem całkiem sami
Ważne przejścia miały być
Nasze noce, nasze dni
Zagubione gdzieś pomiędzy jeziorami
A więc witamina B, owadad itd.
A gdy walka w końcu
stała się koszmarem
Gdy zwijałem namiot swój
Wokół mnie komarów rój
Pobzykiwał turystyczne pieśni stare…
Lato!…
Potem długo miało być
Wymarzone, wyczekane, wyśpiewane
A gdy nadszedł wreszcie ten
Wymarzony pierwszy dzień
Nie wiedziałam jaki będzie dalej…
Siedem minut spóźnił się
Pociąg, który przywiózł mnie
A gdy namiot wreszcie stanął nad jeziorem
Zrozumiałam wtedy, że…
Coś mnie gryzie, coś mnie je
Nie zwracając na pogodę i na porę…
Lato! Z komarami, Lato! Swędzące bez przerwy
Lato! Z komarami, Lato! Komary, nerwy
Miał być spokój, miał być czas
Śpimy razem pierwszy raz
Na wakacjach, pod namiotem całkiem sami
Ważne przejścia miały być
Nasze noce, nasze dni
Zagubione gdzieś pomiędzy jeziorami
A więc witamina B, owadad itd.
A gdy walka w końcu
stała się koszmarem
Gdy zwijałem namiot swój
Wokół mnie komarów rój
Pobzykiwał turystyczne pieśni stare…
Lato!…
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +0 -2
Status: OdrzuconaWartość: 18 punktów karmy
Głosy i komentarze
Historia
Sławomir Niezgoda
Dołożyłem akordy, drobna zmiana w treści ( słowo "jeszcze" w 6 wersie)
Korekty
1 rok temu
|
|
Poprawił opracowanie 1 rok temu
głosował za odrzuceniem z -40 punktami 1 rok temu
głosował za odrzuceniem z -60 punktami 1 rok temu
Akordy się nie zgadzają popraw
:) 1 rok temu
Może ktoś mnie oświeci - znalazłem na wywrota inne opracowanie tego utworu tyle, że w innej kategorii i zdałem sobie sprawę, że niepotrzebnie w tym grzebię tym bardziej, że to chyba niezgodne z regulaminem. Co w tej sytuacji? - poprawiać czy ktoś to usunie i ewentualnie doda kategorię? 1 rok temu