Moja rozmowa Maciej Balcar

Korektę nadesłał
Artur Kasperski
Artur Kasperski
4 tygodnie temu
Komentarz: Opracowanie na gitarę https://youtu.be/z8AOt-qq01s?si=UfCRD-rjW5D6dcz4
Instrument: Tylko Tekst Gitara
Trudność: Średni
Strojenie: klasyczne (E A D G H e)
Tonacja: G
Tyle rzeczy chciałbym Ci powiedzieć, tyle pytań chciałbym Ci zadać. Lepiej jest może czasem nie wiedzieć, ale chce tylko z Tobą pogadać. A tu ciągle nie miejsce nie pora. Nie ma czasu by usta otworzyć. Wiecznie wracasz do domu zmęczona. I zasypiasz, gdy się tylko położysz. Gdybyś chciała, choć raz porozmawiać, o czymkolwiek, o tym że pada. Tak stęskniłem się za Twoim głosem. Chociaż chwile ze mną pogadaj. Wiem, że może nie jestem tak mądry, że nie wiele ze świata rozumiem. I nie zawsze mam wyraz pogodny, ale nie wiesz jak bardzo Cię czuje. Szarpnij krzykiem, strumyk tej ciszy, co zasypia i budzi się z nami. Tak bym chciał jeszcze raz w to uwierzyć, że się kiedyś na śmierć zagadamy. Że się spali koszula na desce, że łazienka się łzami zaleje, że nam obiad wyleci w powietrze. Nie milcz dłużej, bo oszaleje, szaleje.
G Cadd9 D a G Cadd9 D a G Cadd9 D a G Cadd9 D a [G] Tyle [Cadd9]rzeczy chciał[D]bym Ci po[a]wiedzieć[e], [D] [G] Tyle [Cadd9]pytań [D]chciałbym Ci [a]zadać[e], [D] [G] Lepiej [Cadd9]jest może [D]czasem nie [a]wiedzieć[e], [D] [G] Ale [Cadd9]chce tylko z [D]Tobą po[a]gadać[e]. [D] [G] A tu [Cadd9]ciągle nie [D]miejsce, nie [a]pora[e], [D] [G] Nie ma [Cadd9]czasu, by [D]usta ot[a]worzyć[e], [D] [G] Wiecznie [Cadd9]wracasz do [D]domu zmę[a]czona[e], [D] [G] I za[Cadd9]sypiasz, gdy się [D]tylko po[a]łoo[C]oo[e]oo[D]oo[G]żysz Cadd9 D a G Cadd9 D a Gdybyś [G]chciała[Cadd9] choć [D]raz poro[a]zmawiać[e], [D] [G] O czym[Cadd9]kolwiek, [D]o tym, że [a]pada[e], [D] [G] Tak stę[Cadd9]skniłem się [D]za Twoim [a]głosem[e], [D] [G] Chociaż [Cadd9]chwile [D]ze mną po[a]gadaj [A] D G A e h D G A e h D G A e h D D G G A A A [B] Wiem, że [Dis]może nie [F]jestem tak [c]mądry[G], [A] [B] Że nie[Dis]wiele ze [F]świata ro[c]zumiem[G], [A] [B] I nie [Dis]zawsze mam [F]wyraz po[c]godny[G], [A] [B] Ale [Dis]nie wiesz jak [F]bardzo Cię [c]czuje[Dis]. . [g]. [F] Szarpnij [B]krzy[Dis]kiem [F]struny tej [c]ciszy[G], [A] [B] Co za[Dis]sypia i [F]budzi się z [c]nami[G], [A] [B] Tak bym [Dis]chciał jeszcze [F]raz w to u[c]wierzyć[G], [A] [B] Że się [Dis]kiedyś na [F]śmierć zaga[c]daa[Dis]aaaa[g]aa[F]aa[B]my Dis F c B Dis F c B Dis F c B Dis F c [B] Że się [Dis]spali ko[F]szula na [c]desce[G], [A] [B] Że ła[Dis]zienka się [F]łzami za[c]leje[G], [A] [B] Że nam [Dis]obiad wy[F]leci w po[c]wietrze[G], [A] [B] Nie milcz [Dis]dłużej, [F]bo osza[c]leję! [d] Sza[c]leję! [d] Sza[c]leję! [d] c c d d / c c d d / c c d d c c d d / c c d d / c c d d c c d d / c c d d / c c d d c c d d / c c d d / c c d d c c d d / c c


                      
G Cadd9 D a
G Cadd9 D a
G Cadd9 D a
G Cadd9 D a


G Tyle Cadd9rzeczy chciałDbym Ci poawiedzieće, D
G Tyle Cadd9pytań Dchciałbym Ci azadaće, D
G Lepiej Cadd9jest może Dczasem nie awiedzieće, D
G Ale Cadd9chce tylko z DTobą poagadaće. D

G A tu Cadd9ciągle nie Dmiejsce, nie aporae, D
G Nie ma Cadd9czasu, by Dusta otaworzyće, D
G Wiecznie Cadd9wracasz do Ddomu zmęaczonae, D
G I zaCadd9sypiasz, gdy się Dtylko poałooCooeooDooGżysz

Cadd9 D a
G Cadd9 D a

Gdybyś GchciałaCadd9 choć Draz poroazmawiaće, D
G O czymCadd9kolwiek, Do tym, że apadae, D
G Tak stęCadd9skniłem się Dza Twoim agłoseme, D
G Chociaż Cadd9chwile Dze mną poagadaj A

D G A e h
D G A e h
D G A e h
D D G G A A A

B Wiem, że Dismoże nie Fjestem tak cmądryG, A
B Że nieDiswiele ze Fświata roczumiemG, A
B I nie Diszawsze mam Fwyraz pocgodnyG, A
B Ale Disnie wiesz jak Fbardzo Cię cczujeDis. . g. F

Szarpnij BkrzyDiskiem Fstruny tej cciszyG, A
B Co zaDissypia i Fbudzi się z cnamiG, A
B Tak bym Dischciał jeszcze Fraz w to ucwierzyćG, A
B Że się Diskiedyś na Fśmierć zagacdaaDisaaaagaaFaaBmy

Dis F c
B Dis F c
B Dis F c
B Dis F c

B Że się Disspali koFszula na cdesceG, A
B Że łaDiszienka się Fłzami zaclejeG, A
B Że nam Disobiad wyFleci w pocwietrzeG, A
B Nie milcz Disdłużej, Fbo oszacleję! d

Szacleję! d
Szacleję! d

c c d d / c c d d / c c d d
c c d d / c c d d / c c d d
c c d d / c c d d / c c d d
c c d d / c c d d / c c d d
c c d d / c c



Tyle rzeczy chciałbym Ci powiedzieć, tyle pytań chciałbym Ci zadać.

Lepiej jest może czasem nie wiedzieć, ale chce tylko z Tobą pogadać.

A tu ciągle nie miejsce nie pora. Nie ma czasu by usta otworzyć.

Wiecznie wracasz do domu zmęczona. I zasypiasz, gdy się tylko położysz.



Gdybyś chciała, choć raz porozmawiać, o czymkolwiek, o tym że pada.

Tak stęskniłem się za Twoim głosem. Chociaż chwile ze mną pogadaj.



Wiem, że może nie jestem tak mądry, że nie wiele ze świata rozumiem.

I nie zawsze mam wyraz pogodny, ale nie wiesz jak bardzo Cię czuje.

Szarpnij krzykiem, strumyk tej ciszy, co zasypia i budzi się z nami.

Tak bym chciał jeszcze raz w to uwierzyć, że się kiedyś na śmierć zagadamy.

Że się spali koszula na desce, że łazienka się łzami zaleje, że nam obiad wyleci w powietrze.

Nie milcz dłużej, bo oszaleje, szaleje.



Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +5 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 18 punktów karmy

Głosy i komentarze

anonim

Historia

Artur Kasperski
Utwór zostanie opracowany na gitarę całkiem od nowa, całościowo :-)
Korekty 1 miesiąc temu
Artur Kasperski
Opracowanie na gitarę https://youtu.be/z8AOt-qq01s?si=UfCRD-rjW5D6dcz4
Korekty 1 miesiąc temu